- W centrum Kołobrzegu przy jednym z lokali mundurowi zauważyli nerwowo zachowującego się mężczyznę. W miarę jak się do niego zbliżali dziwne zachowanie wzmagało się. - poinformował nas Andrzej Duda, rzecznik prasowy kołobrzeski policji.
Mundurowi postanowili wylegitymować mężczyznę. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec Chorzowa, poszukiwany przez prokuraturę. -. W trakcie interwencji poszukiwany bardzo kurczowo trzymał telefon komórkowy. Wzbudziło to u funkcjonariuszy podejrzenia. Po sprawdzeniu aparatu, okazało się, że został skradziony 2 dni wcześniej w jednej z kołobrzeskich smażalni ryb. - dodaje Andrzej Duda.
Mężczyzna został zatrzymany. Później wyszło jeszcze na jaw, że odpowiada on za kradzież telefonu ze smażalni, torebki damskiej z dokumentami i pieniędzmi z terenu kołobrzeskiej bazyliki oraz kradzież komórki z oddziału szpitalnego. W sumie wartość skradzionych rzeczy to 1.8 tys. zł. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?