Na ostatniej sesji rady miasta radni przedłużyli do końca 2014r. umowy dzierżawy kupcom przy molo. Pomimo sprzeciwu podczas głosowania radnych platformy obywatelskiej (za wyjątkiem Adama Wieczorka) 26 stoisk handlowych będzie nadal stało przy molo. Podczas sesji i komisji miejskich pojawiały się argumenty dotyczące "nieestetycznego" wyglądu budek.
Wczoraj radny Andrzej Mielnik, szef stowarzyszenia kupców i przedsiębiorców zaprezentował nowy pomysł na wygląd stoisk. - Chcielibyśmy, aby to miejsce stało się wizytówką Kołobrzegu. To rozwiązanie, które architekt omawiał z kupcami - mówił Mielnik. W myśl projektu, który nie jest ostateczny czerwone budki zostałyby zastąpione przez nowoczesne stylistyczne drewniane obiekty. Szef kupców mówił też o projektach umów z handlującymi. Maja one obowiązywać do 2014r., z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia w przypadku wcześniejszego rozpoczęcia przebudowy kołobrzeskiego molo.
Kupcy mówili też o sytuacji gospodarczej w Kołobrzegu. Jerzy Żulicki narzekał, że kolejne sklepy wielkopowierzchniowe niszczą kołobrzeski handel, jak w przypadku niedawno otwartej przy ul. Jedności Narodowej Biedronki. - Nie płacą one podatku dochodowego w Polsce - mówił Żulicki.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?