Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komenda główna też widzi motorowery. Spór o trójkołowce trwa

Iwona Marciniak
Komenda Główna Policji poparła stanowisko kołobrzeskich policjantów: akumulatorowe trójkołowce  to motorowery, a nie wózki inwalidzkie.
Komenda Główna Policji poparła stanowisko kołobrzeskich policjantów: akumulatorowe trójkołowce to motorowery, a nie wózki inwalidzkie. archiwum
Komenda Główna Policji poparła stanowisko kołobrzeskich policjantów: akumulatorowe trójkołowce to motorowery, a nie wózki inwalidzkie.

Jest dalszy ciąg formalnej przepychanki między policją, a właścicielami wypożyczalni trójkołowych, zasilanych akumulatorami, pojazdów, które śmigają po dzielnicy uzdrowiskowej. Problem w tym, że kierujący nimi (w tym dzieci) doprowadzili w ostatnim czasie do kilku kolizji, a nawet do wypadku, w którym ucierpiała rowerzystka (złamała kość śródstopia). Policja wychodzi z założenia, że owe pojazdy są motorowerami, powinny być rejestrowane, wcześniej przechodzić badania techniczne, a ich kierowca winien mieć stosowne uprawnienia. Komenda Główna Policji poparła to stanowisko w całej ciągłości.

Jej opinia ma być jeszcze wprawdzie skonsultowana z ministerstwem transportu, ale już teraz mogą się na niej opierać policjanci w całej Polsce. Dla właścicieli wypożyczalni sporne pojazdy to wózki inwalidzkie, nie wymagające uprwnień , umożliwiające poruszanie się nimi wszędzie tam, gdzie może dotrzeć pieszy. Tu komenda też ma swoje zdanie: wózki inwalidzkie winny służyć osobom niepełnosprawnym, a poruszać się mogą z prędkością osoby pieszej - ok. 6, a nie 29 km na godzinę.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!