Korki na drogach w Zachodniopomorskiem. Zaczęły się wielkie powroty po majówce

S3 na wysokości Goleniowa przejezdna. W stronę Szczecina jedzie się bez problemów. Największy ruch był około godz. 15. Obecnie przebiega płynnie. Stoi się jedynie w pobliżu Szczecina.

Jest lepiej niż było jeszcze trzy godziny temu, ale wracając znad morza wciąż jeszcze trzeba trochę poczekać na wjazd do Szczecina. Jak się dowiedzieliśmy, korek (godz. 18) tworzy się 2-3 km przed węzłem Dąbie – zator spowodowany jest zwężeniem trasy o jeden pas ruchu. Policja cały czas monitoruje ten pas drogi.

Ponad pięć kilometrów długości ma korek na A6 w kierunku Zielonej Góry, Kołbaskowa i Berlina. Utrudnienia tradycyjnie tworzą się na wysokości węzła Szczecin Kijewo. To wciąż wąskie gardło na trasie ze Świnoujścia, Międzyzdrojów i Kamienia Pomorskiego do Szczecina i dalej na południe kraju. Tworzą się tu zatory z powodu zwężenia jezdni. Korek kończy się w okolicy węzła Rzęśnica.

Policjanci z drogówki radzą, by w drodze powrotnej z weekendu wybrać trasę alternatywną: zjeżdżając z S3 w kierunku Pucic, Załomia i Szczecina.

Podobna sytuacja na kolei. Do niektórych składów Polregio bardzo trudno wsiąść.

Internauci informują, że korku w Świnoujściu już praktycznie nie ma, natomiast utrzymuje się ten za Goleniowem w kierunku Szczecina.

Czytelnicy donoszą o dosyć sporym korku na S3 za Goleniowem w kierunku Szczecina. Korkuje się także Świnoujście - przeprawa przez Świnę.

Będziemy informować o korkach na bieżąco.