Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszalin: Parking miejski, parking prywatny. Subtelne, ale kosztowne różnice

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
- Wykupiłam bilet parkingowy w aplikacji moBiLET na dwie godziny, a następnie poszłam do przychodni - relacjonuje koszalinianka.
- Wykupiłam bilet parkingowy w aplikacji moBiLET na dwie godziny, a następnie poszłam do przychodni - relacjonuje koszalinianka. Radek Koleśnik
Jedna z naszych czytelniczek zaparkowała swój samochód niedaleko przychodni lekarskiej przy ul. Kościuszki, przy jednym z dyskontów spożywczych. Słono ją to kosztowało.

- Wykupiłam bilet parkingowy w aplikacji moBiLET na dwie godziny, a następnie poszłam do przychodni - relacjonuje koszalinianka. - Po powrocie, ku mojemu zdziwieniu, okazało się, że dodatkowo mam zapłacić jeszcze 95 zł, bo za wycieraczką znalazłam wezwanie do zapłaty. Niestety, ale obecne oznaczenia tego parkingu to wprowadzanie kierowców w błąd - uważa czytelniczka.

Różnice są subtelne. Parkometr miejski od prywatnego (a przy sklepie ustawiono parkometr prywatny) różni się jedynie obecnością numeru rejestracyjnego. A informacja o terenie prywatnym znajduje się kawałek dalej i łatwo ją przeoczyć.

- Dla mnie wygląda to tak, że właściciel upodabnia swój parking do parkingu miejskiego. Kierowcy nie są o tym informowani w dostrzegalny sposób. Opłatę parkingową uiściłam, bo nie chcę chodzić po sądach, za dużo zdrowia i czasu by mnie to kosztowało. Ale mówię o tym ku przestrodze. Niech kierowcy uważają, gdzie wjeżdżają, bo mogą się naciąć. Uważam, że trzeba pochylić się nad kwestią wyraźnego oznaczania takich miejsc, by nie było wątpliwości, czy to parking miejski, czy nie - podsumowuje czytelniczka.

Przypomnijmy, że operatorem koszalińskiej Strefy Płatnego Parkowania jest konsorcjum firm Projekt Parking Sp. z o.o. i Mobile Traffic Data Sp. z o.o. z Poznania. Nowy operator działa w Koszalinie od września 2020 roku. Umowę podpisano na cztery lata.

- Proponuję, by ta pani napisała reklamację, zarówno do operatora, jak i do nas, Zarządu Dróg i Transportu - powiedział nam Marcin Żełabowski, zastępca dyrektora ZDTiM w Koszalinie. - Jest szansa, że uda się odzyskać pieniądze, jeśli omyłkowo pomylono parking prywatny z miejskim. A kwestia innych oznaczeń jest na tę chwilę problematyczna. Chcemy minimalizować tzw. znakolandię, nie rozpraszać tym użytkowników ruchu drogowego. Ale rozważamy, by przy okazji kolejnego przetargu na operatora SPP przerobić oznakowanie. Na tę chwilę proponuję o rozwagę, jeśli parkujemy np. przy dyskontach, bo tam zasady i opłaty są inne. Czytajmy znaki - podsumował.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera