Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszalińscy radni zaskoczeni głosowaniem nad uchwałą umowy partnerskiej między Koszalinem a Politechniką Koszalińską

Inga Domurat, [email protected]
To w tej okolicy, między ulicami: 4 Marca, Paderewskiego, Sybiraków i rzeką Dzierżęcinką ma powstać zbiornik retencyjny.
To w tej okolicy, między ulicami: 4 Marca, Paderewskiego, Sybiraków i rzeką Dzierżęcinką ma powstać zbiornik retencyjny. Fot. Radosław Brzostek
Wczoraj w koszalińskim ratuszu zwołano nadzwyczajną sesję Rady Miejskiej. Ważyły się losy zbiornika retencyjnego, ale także, niespodziewanie dla radnych, hali widowiskowo-sportowej.

Radni jednomyślnie i bez dyskusji zgodzili się na podjęcie uchwały, dzięki której ratusz może zmienić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego w części doliny rzeki Dzierżęcinki. Dokładnie chodzi o teren położony między ul. 4 Marca od zachodu, gruntami wojskowymi wzdłuż rzeki od północy, do ul. Ignacego Paderewskiego od wschodu i do ul. Sybiraków od południa. To tu w przyszłości ma powstać długi na 700 metrów zbiornik retencyjny, a miasto wysupłało akurat teraz pieniądze na rozpoczęcie procedury planistycznej.

O konieczności podjęcia kolejnej uchwały, która wprowadza w życie umowę partnerską między Koszalinem, a Politechniką Koszalińską dotyczącą budowy hali widowiskowo-sportowej, radni dowiedzieli się na sesji.

Nie obyło się bez przerwy w obradach, by z projektem uchwały zapoznały się komisje. Trwała godzinę, ale i tak radni koniecznością głosowania nie byli zachwyceni. Po pierwsze dlatego, że nie lubią być zaskakiwani.

- Jestem zniesmaczony, że tak nas się stawia pod ścianą - komentował radny Stefan Romecki. Po drugie dlatego, że zauważyli, że tak naprawdę w tej sprawie nie mają za wiele do gadania. - Z tego, co przeczytałam wynika, że porozumienie zostało podpisane przez prezydenta i rektora 12 stycznia 2009 roku, więc my dziś tylko sankcjonujemy to, co już miało miejsce. No chyba, że jako blondynce, coś mi umknęło - mówiła radna Krystyna Kościńska. Ale miała rację.

- Porozumienie zostało zawarte, to fakt, ale by weszło w życie, potrzebna jest zgoda rady. I nie wyobrażam sobie, by jej dziś nie było, zwłaszcza że od 1 sierpnia wiemy, że na inwestycje będziemy mieć dofinansowanie. To przedłuży całą procedurę potrzebną do budowy hali - przekonywał radnych wiceprezydent Krzysztof Hołub. A chodzi głównie o możliwość zamiany gruntów, niezbędnych do rozpoczęcia inwestycji. Bo Politechnika Koszalińska w zamian za grunty przy swoim gmachu przy ul. Śniadeckich, ma otrzymać ponad 2 hektary na osiedlu Rokosowo. Te przy "dolinie misiowej". A to oznacza, że miejsce zabaw dla dzieci nie będzie mogło być w przyszłości rozbudowywane. I to nie podobało się radnym, ale ostatecznie uchwałę po dwóch formalnych poprawkach przyjęli. 17 radnych głosowało "za", trzech się wstrzymało.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty