Robert Grabowski, rzecznik koszalińskiego ratusza, mówi, że urzędnicy ciągle analizują dokumenty. Rozbiórka Związkowca ulokowanego w centrum miasta, blisko innych budynków, to skomplikowane przedsięwzięcie, które należy bardzo dobrze zaplanować. - To, co możemy teraz obserwować to przygotowanie do rozbiórki — komentuje. - Na tego typu prace żądne pozwolenia nie są potrzebne.
Przypomnijmy: rok temu Związkowiec (nazwę zawdzięcza temu, że był siedzibą związków) opustoszał — dotychczasowi najemcy musieli szybko znaleźć nowe siedzimy. Właściciel nie dostał zgody na korzystanie z budynku — problemem był stan techniczny, a przede wszystkim za wąskie klatki schodowe. Działka wraz z budynkiem została wystawiona na sprzedaż. Po paru miesiącach Właściciel wycofał ofertę i postanowił wyburzyć 50-letni budynek.
Rozbiórka biurowca budzi spore emocje — budynek, który powstał na początku lat 70-tych, dla wielu koszalinian jest jednym z symboli Koszalina. W mediach społecznościowych pojawiły się głosy w obronie „Union Tower”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?