Koszalińskie PGK chce wybudować krematorium przy cmentarnej kaplicy

Wczoraj poznaliśmy koncepcję i wizualizację rozbudowy kaplicy, którą właśnie przygotowało koszalińskie biuro projektowe HS 99 Herman i Śmierzewski. Wewnątrz znalazłoby się też miejsce na krematorium. No chyba, że mieszkańcy postawią zdecydowane veto. W PGK nie spodziewają się jednak tak ostrego sprzeciwu, do jakiego doszło, gdy przy ul. Różanej krematorium chciał budować prywatny inwestor.

- W przypadku budowy krematorium na cmentarzu nie powinno być problemów, gdyż w bezpośrednim sąsiedztwie nie ma budynków mieszkalnych - mówi Tomasz Uciński, dyrektor PGK w Koszalinie.

Jednocześnie zaznacza, że zakład jest dopiero na początku drogi związanej z realizacją. - To wstępna koncepcja, nie ma jeszcze ani projektu, ani źródła finansowania - mówi dyrektor. - Co więcej, jeszcze nie wiemy, ile mogłaby kosztować cała inwestycja. Sam piec krematoryjny to koszt rzędu trzech milionów złotych.

Rozbudowa jest tak pomyślana, by jednocześnie można było prowadzić dwie uroczystości pochówkowe. Ponadto w obiekcie ma też być miejsce na chłodnie, sale "ostatnich spotkań".

Czy koncepcja opracowana przez pracownię HS 99 będzie podstawą do opracowania projektu?

- To nie jest jeszcze przesądzone - mówi Tomasz Uciński. - Ona na pewno będzie podstawą do dalszego planowania i dyskusji nad "za" i "przeciw". Zobaczymy też, na ile spotka się z aprobatą władz miasta.

Niewykluczone też, że pod koniec roku ogłosimy konkurs na opracowanie nowej koncepcji architektonicznej. Wtedy na podstawie najlepszej koncepcji powstanie projekt. Zostanie też ogłoszony przetarg na wykonanie. Jednocześnie będziemy też szukać finansowania. To projekt do realizacji przez najbliższe kilka lat. Nie musimy się spieszyć. Jeżeli chodzi o krematorium, to na razie korzystamy i będziemy korzystać z usług w Szczecinie i Poznaniu.

Dyrektor Uciński dodaje, że sprawa budowy krematorium będzie konsultowana z mieszkańcami.