Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kotwica Kołobrzeg - Waleczne ,,Serca"

Wojciech Kukliński [email protected]
Karol Skiba
Muzyka z filmu "Braveheart", grana na szkockich kobzach, otworzyła oficjalną prezentację drugoligowych piłkarzy Kotwicy Kołobrzeg.

Terminarz gier:

Terminarz gier:

Kotwica - Nielba 14 marca godz. 15.00
Miedź Legnica - Kotwica, 21 marca, godz. 14.00
Gawin (Ślęza) - Kotwica, 28 marca
Kotwica - Lechia Z. Góra, 4. kwietnia, godz. 16.00
Unia Janikowo - Kotwica, 11 kwietnia, 16.00
Kotwica - Zagłębie Sosnowiec, 18. kwietnia, 16.00
Victoria Koronowo - Kotwica, 22 kwietnia
Kotwica - MKS Kluczbork, 25 kwietnia, 17.00
Czarni Żagań - Kotwica 2-3 maja
Kotwica - Zawisza Bydgoszcz, 9 maja, 17.00
GKS Tychy - Kotwica 13 maja, 17.00
Kotwica - Pogoń Szczecin, 17 maja, 17.00
Jarota Jarocin - Kotwica Ko- łobrzeg, 24 maja, godz. 15.00
Kotwica - Raków Częstochowa, 31 maja, 16.00
Elana Toruń - Kotwica, 6 czerwca, 16.00.

Wczoraj w Kołobrzegu kibicom zaprezentował się zespół "Walecznych Serc".

- Bardzo nam się spodobała ta bezwzględna walka trzynastowiecznych Szkotów w obronie swojej niepodległości, która zaprezentowano w filmie "Braveheart". Dlatego wszyscy członkowie naszego klubu postanowili, że będziemy twardo walczyć o zwycięstwo w każdym pojedynku - mówi Piotr Przeniosło, PR manager Kotwicy.

Pojawienie się Przeniosły w Kotwicy to także nowa jakość w tym klubie. I nie tylko w tym. MKP Kotwica to pierwszy w naszym regionie klub sportowy, który zadbał w sposób profesjonalny o kreowanie swojego wizerunku.

Na razie widać pozytywne efekty tej pracy; oficjalna konferencja władz klubu i wczorajsza bardzo widowiskowa z multimedialnymi efektami prezentacja zespołu jest potwierdzeniem tych zmian.

Kołobrzeżanie do rewanżowej rundy przystąpią w roli wicelidera rozgrywek. Od najlepszego zespołu - Gawina Królewska Wola - dzieli ich dystans dwóch "oczek". Gawin jednak wiosną grać nie będzie. Andrzej Gawin, właściciel tego klubu, doszedł do porozumienia w sprawie sprzedaży klubu ze sponsorami wrocławskiej Ślęży.

Kołobrzeżanie jako jedyny zespół ligi w meczach przed własną widownią doznali tylko jednej porażki (ulegli 1:3 Unii Janikowo). W zimowej przerwie kołobrzeżanie rozegrali aż piętnaście meczów sparingowych.
Grali z zespołem własnych rezerw, Legią ME Warszawa, Turem Turek, Ruchem Chorzów, OKS Olsztyn, Astrą ustronie Morskie, Sławą Sławno, Unią Swarzędz, ME Lechia Gdańsk, Błękitnymi Stargard, Darzborem Szczecinek, Gryfem Wejherowo, Lechem Czaplinek, Olimpią Grudziadz i Chemikiem Police.

- Nasze testowe mecze podzielone były na kilka grup. Pierwsze spotkania miały za zadanie wyłonienie zawodników, którzy wzmocnią nasz zespół. Później przyszła pora na realizację zadań taktycznych. W żadnym z tych sparingów celem nie było zwycięstwo - wyjaśnia Tomasz Arteniuk, trener Kotwicy.

W Kołobrzegu od czasu, gdy pojawił się Arteniuk, klubowe władze systematycznie stawiają na młodych zawodników. Przed sezonem zakontraktowano ich aż jedenastu, a podczas zimowej przerwy kolejnych ośmiu.

- Wybieram ludzi ambitnych, głodnych sukcesu, niezmanierowanych. Muszą mentalnie pasować do zespołu i chcieć pracować na wspólny sukces - argumentuje Tomasz Arteniuk.

Do drużyny dołączyło ośmiu nowych graczy: Dominik Sobański, Jakub Woropajew, Łukasz Kalinowski, Paweł Pytlarz, Łukasz Pietroń, Przemysław Rawa, Marcin Ziatyk i Rosjanin Andrei Gircha. Kotwę opuścili Eugen Kowalczuk i Wołodymir Stareckij oraz Rafał Komar (Rega Trzebiatów) i Andrzej Matwijów (Polonia Słubice).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!