MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kotwica Kołobrzeg: Wygrać z Bałtykiem Gdynia

Fot. Radek Koleśnik
Dobra dyspozycja piłkarzy Kotwicy w ostatnich dniach napawa optymizmem.
Dobra dyspozycja piłkarzy Kotwicy w ostatnich dniach napawa optymizmem. Fot. Radek Koleśnik
PIŁKA NOŻNA Kotwica Kołobrzeg - Bałtyk Gdynia. Kolejny rywal w rundzie przedwstępnej Pucharu Polski przyjeżdża do Kołobrzegu. Trener Wachowski ma niemal skompletowaną kadrę.

Krzysztof Marczyk
[email protected]
Po pucharowym triumfie nad wyżej notowaną Elaną Toruń przyszedł czas na trzecioligowca z Gdyni, czyli miejscowy Bałtyk. Spadkowicz z minionego sezonu ma ostatnio dobrą passę. Pewnie wygrał w Pucharze Polski z Bytovią Bytów 2:0, a w niedawnym sparingu rozgromił Orlęta Reda 2:6.

Dobrą dyspozycję pokazuje Mateusz Toporkiewicz, były napastnik Gryfa Wejherowo. Prócz tego, że obie drużyny zmierzą się ze sobą w nadchodzącym sezonie ligowym, łączy je także zespół Orkana Rumia, który miał wpływ na sytuację kadrową Kotwicy i Bałtyku. Z Orkana odeszło wielu zawodników, z których część pozyskał Bałtyk, a część Kotwica. Na pewno będzie więc to starcie zespołów, które znają swoje walory. Każdy z nowych nabytków będzie chciał udowodnić kolegom z przeciwnej drużyny, że decyzja o wyborze klubu była słuszna. Z Orkana do Kotwicy przybyli: Roland Kazubowski, Paweł Włodarczewski, Michał Smarzyński, Mateusz Wesserling, Paweł Dirda i Jakub Poznański. Po meczu z Elaną Maciej Wachowski, trener Kotwicy, mówił, że jest bardzo zadowolony z postawy swoich podopiecznych.

- Zagrali z wiarą we własne możliwości. Potrafili mądrze utrzymywać się przy piłce i składnie konstruować akcje. Ekipa z Torunia nie mogła dzięki temu zagrozić poważnie naszej bramce. Każdy walczył do upadłego i życzyłbym sobie, żeby w następnym spotkaniu było podobnie - przyznał. - Jesteśmy dobrze nastawieni psychicznie do tego starcia. Zresztą trudno się temu dziwić, skoro mamy za sobą taki mecz, jak ten z Elaną. Czujemy też mocno wsparcie kibiców, a to jest zawsze czynnik motywujący - dodał.

- Drużyna jest bojowo nastawiona, choć, podobnie jak to było w przypadku spotkania z toruńską ekipą, to liga jest dla nas priorytetem. Oczywiście zamierzamy jak najdłużej zaistnieć w tej edycji Pucharu Polski, ale nie odczuwamy w związku z tym żadnej presji - zakończył. Obecnie drużyna kończy kompletować swój skład. - Brakuje nam jeszcze jednego napastnika, za którym chcemy się rozejrzeć. Pozostała, 22-osobowa kadra jest w pełni gotowa do gry - zapowiedział trener.

Wiadomo już, że po ostatnich dniach niepewności, nowym nabytkiem Kotwicy zostanie Kacper Chruściński, były gracz Znicza Pruszków. Z kolei po początkowym zainteresowaniu Tomaszem Piekarskim z Orkana Rumia nie ma już śladu. - Nie było żadnej gwarancji, że ten chłopak znajdzie miejsce w podstawowym składzie. Musieliśmy z niego zrezygnować - przyznał Wachowski.

Spotkanie zostanie rozegrane dziś o godzinie 19 na Stadionie Miejskim w Kołobrzegu. Zwycięzca zmierzy się z którymś z zespołów z I ligi. Losowanie, które wyłoni rywala Kotwicy lub Bałtyku, odbędzie się 26 lipca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!