MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krew na wagę życia. Latem szpitale potrzebują jej więcej

Stacje krwiodawstwa i szpitale w Pomorskiem apelują o pomoc. Zapasy krwi i płytek krwi są dramatycznie niskie. W potrzebie są szpitalne oddziały operacyjne. Niektóre zabiegi planowe już są odwoływane. Gdy krwi zabraknie, mogą zostać wstrzymane.
Stacje krwiodawstwa i szpitale w Pomorskiem apelują o pomoc. Zapasy krwi i płytek krwi są dramatycznie niskie. W potrzebie są szpitalne oddziały operacyjne. Niektóre zabiegi planowe już są odwoływane. Gdy krwi zabraknie, mogą zostać wstrzymane. Archiwum/Krzysztof Piotrkowski
Stacje krwiodawstwa i szpitale w Pomorskiem apelują o pomoc. Zapasy krwi i płytek krwi są dramatycznie niskie. W potrzebie są szpitalne oddziały operacyjne. Niektóre zabiegi planowe już są odwoływane. Gdy krwi zabraknie, mogą zostać wstrzymane.

W Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Słupsku brakuje krwi w grupach A-, 0- i B-. Stany magazynowe w tych grupach są krytyczne.

- Aktualnie brakuje nam krwi w grupach A-, 0- i B-. Powodem tak niskich stanów są wzmożone zamówienia ze szpitali. Zdarzają się sytuacje, w których dla jednego pacjenta potrzebne jest nawet kilkanaście jednostek krwi. W sytuacji walki o zdrowie i życie człowieka najważniejszy jest czas, a więc nie możemy pozwolić na sytuacje, w której pacjent będzie zmuszony czekać na pomoc - mówi Magdalena Żynis, kierownik sekcji ds. organizacyjnych i sprawozdawczości w słupskim centrum krwiodawstwa.

- Od dobrych kilku tygodni odnotowujemy znaczny spadek stanów krwi zwłaszcza w grupach minusowych, a także ogromne braki w płytkach  krwi. Tymczasem każdego dnia na oddziałach szpitalnych toczy się walka o życie i zdrowie pacjentów. Gdyby nie pomoc Honorowych Dawców Krwi,  lekarze nie mogliby w pełni  realizować czynności medycznych.  Krew i jej składniki ratują życie podczas operacji - planowanych oraz w nagłych przypadkach: po wypadkach drogowych, po oparzeniach, u osób chorych np. na choroby nowotworowe, czy osobom z zaburzeniami krzepnięcia – mówi Żynis i dodaje: - Powoli wchodzimy również w w okres wakacyjny i czas urlopów - wtedy kiedy do centrów krwiodawstwa zgłasza się dużo mniej osób a szpitale nieustannie zamawiają duże ilości krwi - nie tylko do zabiegów planowych, ale jak i również dla osób poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych.

Słupskie Centrum zaopatruje w krew i jej składniki szpitale z powiatu słupskiego, lęborskiego, bytowskiego, chojnickiego i człuchowskiego. A w sytuacji, gdy stany krwi są wystarczające dla pacjentów z obszaru działania krew przekazywana jest również według zapotrzebowania do innych centrów krwiodawstwa. W ostatnich latach pomoc była udzielana pacjentom ze Szczecina, Katowic czy Warszawy.

Zapotrzebowanie na krew rokrocznie wzrasta na Pomorzu w sezonie letnim. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku zaopatruje w krew i jej składniki szpitale z powiatu gdańskiego, tczewskiego, nowodworskiego, sztumskiego, malborskiego,  kwidzyńskiego, starogardzkiego, kartuskiego, wejherowskiego, puckiego i kościerskiego w województwie pomorskim.

- Rozwój medycyny i dostęp do nowoczesnych procedur czy sposobów leczenia, sprawia, że zapotrzebowanie na krew wciąż rośnie. Szczególnie dotyczy to transplantologii, onkologii i hematologii, a także chirurgii sercowo-naczyniowej. Ma ona także ogromne znaczenie w leczeniu m. in. chorych na hemofilię, po przeszczepach, z niedoborami odporności – mówi Beata Orzeszek
starszy specjalista ds. promocji w RCKiK w Gdańsku.

- Dzięki krwi ofiarowanej przez krwiodawców wytwarzane są także leki osoczopochodne, takie jak koncentraty czynników krzepnięcia, albuminy, immunoglobuliny, ratujące zdrowie i życie chorych.

Krwi brakuje w szpitalach w całym kraju, ale w wakacje w dramatycznej sytuacji są szpitale położne na terenach turystycznych – m.in. na Pomorzu i Kaszubach.

- W Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie z uwagi na obszerny region, jaki zabezpieczamy zdrowotnie oraz jego atrakcyjność turystyczną, problem z dostępnością krwi, może dotyczyć również nas, zwłaszcza w okresie wakacyjnym, gdy liczebność powiatu wzrasta ponad dwukrotnie. Problemy z dostępnością krwi mogą wynikać z różnych czynników. W okresie wakacyjnym niedobór krwi z reguły wynika z mniejszej liczby dawców, szczególnie gdy wiele osób podróżuje lub jest niedostępnych ze względu na urlopy. Dodatkowo różne czynniki, takie jak wypadki, operacje i choroby, mogą zwiększyć zapotrzebowanie na krew, co może prowadzić do większej presji na zasoby krwi w szpitalach - mówi Arkadiusz Błaszczyk, zastępca dyrektora ds. medycznych Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie.

Podkreśla też, że latem rośnie ryzyko zwiększonej liczby wypadków ze względu na większą aktywność społeczną, związaną m.in. z częstszymi podróżami i aktywnością na świeżym powietrzu. Większa liczba osób na drogach i w miejscach publicznych zwiększa potencjalne ryzyko wypadków. Wypadki drogowe, wypadki wodne, sportowe kontuzje i inne incydenty są bardziej powszechne właśnie w okresie wakacyjnym.

-  Większe zapotrzebowanie na krew latem może wynikać z różnych czynników. Wiele planowanych operacji odbywa się latem, ponieważ pacjenci chcą wykorzystać okres wakacyjny na rekonwalescencję. W związku z tym potrzeba krwi chociażby do transfuzji podczas zabiegów chirurgicznych wzrasta. Jeżeli chodzi o to, do czego dokładnie używana jest krew oraz produkty krwiopochodne, temat jest bardzo złożony. Produkty te wykorzystywane są do uzupełnienia krwi krążącej, na przykład przy wypadkach, ale krew toczy się również chorym przewlekle – w przypadku problemów z krzepliwością krwi podaje się osocze, a przy małopłytkowości masy płytkowe – mówi Arkadiusz Błaszczyk.

W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Słupsku problem braku krwi narasta także w sezonie letnim.

- Bieżące dostawy zapewnia nam słupskie centrum krwiodawstwa i z tego się wywiązuje. Zdarzały się sytuacje, że odwoływane są planowe zabiegi z powodu braku odpowiedniej ilości krwi, ale są to póki co sporadyczne przypadki. Wszystkie pilne operacje są wykonywane planowo. Oprócz samej krwi jest też ogromna potrzeba płytek krwi. Na pewno jednak w okresie wakacyjnym zapotrzebowanie na krew wzrasta ze względu na bliską odległość miejscowości nadmorskich, gdzie liczba turystów latem jest ogromna – mówi Monika Zacharzewska-Tomasik z biura prasowego słupskiego szpitala.

To, że zapotrzebowanie na krew jest bardzo duże zwłaszcza w okresie letnim, potwierdza lekarz Ewa Mokrzycka, transfuzjonista w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie, a przy tym internista i hematolog.

- Krwi nie da się wyprodukować, można ją jedynie pozyskać od drugiego człowieka. Dlatego tak ważna i cenna jest aktywność dawców krwi – mówi Ewa Mokrzycka.

- Krew jest potrzebna w szpitalu podczas zabiegów operacyjnych, ale też w przypadku pacjentów onkologicznych i hematologicznych, a także ofiar wypadków. W obecnych czasach, gdy ludzie dłużej żyją, a jednocześnie, gdy korzystamy z rozwoju medycyny, przeprowadzamy trudne zabiegi, realizujemy przeszczepy narządów, to zapotrzebowanie na krew jest jeszcze większe.   Najbardziej potrzebna krew to 0RH-, która jest najbardziej uniwersalna. Jest wykorzystywana w razie pilnych transfuzji i jest bardzo potrzebna, gdy np. do szpitala po wypadku trafiają poszkodowani i trzeba wówczas szybko działać – wtedy w pierwszej kolejności korzysta się z krwi tej grupy, czyli 0RH- .  

Doktor Mokrzycka podkreśla, że chętni do oddania krwi nie muszą tego robić systematycznie, a właśnie to przeświadczenie o potrzebie regularnego oddawania krwi, gdy ktoś raz to uczynił, może niektórych zniechęcić albo budzić wątpliwości.

- To, że ktoś chce oddać krew, nie oznacza, że musi to później robić systematycznie – wyjaśnia lek. Ewa Mokrzycka. - Każda donacja krwi jest na wagę złota. Nie trzeba obawiać się, że jak już raz oddało się krew, to trzeba będzie robić to stale. Nawet jeżeli ktoś zdecyduje się na niesystematyczne oddawanie krwi, to także jest cenny dar. Krew to życie, a każdy, kto oddaje krew, ratuje ludzkie życie.  

Szpital Wojewódzki w Koszalinie w 2023 roku potrzebował w sumie 1 427 233 ml krwi i jej składników (czyli prawie 1,5 tysiąca litrów), w większości to były krwinki czerwone, ale to także m. in. osocze.  

W szczecineckim szpitalu u progu lata nie brakuje krwi z żadnej grupy.

- Ale oczywiście mamy świadomość, że w wakacje tego najcenniejszego z leków będzie brakować, bo mniej osób oddaje krew, a z drugiej strony zdarza się wówczas więcej wypadków – mówi Ewa Mikłasz, prezes spółki Szpital w Szczecinku.

- Dlatego już dziś apelujemy do krwiodawców, aby zaplanowali swoją wizytę w punkcie krwiodawstwa na najbliższe tygodnie, zwłaszcza, że mamy ten punkt u nas.

Krew jest cennym darem. I choć brzmi to górnolotnie, nie ma w tych słowach przesady.

- Nie da się jej niczym zastąpić — tłumaczy Edward Pokorny, specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii z Ustki, który kwalifikuje potencjalnych dawców. - Wiele osób nawet sobie nie zdaje sprawy, jak bardzo krew jest potrzebna, ile jest jej potrzebnej. Przy niektórych operacjach, takich jak na przykład usunięcie nowotworu w jamie brzusznej, trzeba wielu litrów krwi. Jeden dawca może oddać pół litra. Trzeba więc wielu dawców by pomóc jednemu choremu – mówi. Krew potrzebna jest do planowanych zabiegów i operacji, ale i tych nagłych, na przykład ofiar wypadków komunikacyjnych.
 
Krew jest najcenniejszym darem ofiarowanym przez człowieka. W Polsce jest ponad 600 tysięcy honorowych krwiodawców. Oddawanie krwi to szlachetny gest, który nie wymaga dużo wysiłku, a może uratować życie.

- Zbliżają się wakacje, czyli najtrudniejszy czas dla publicznej służby krwi. W tym czasie bieżące stany magazynowe krwi i jej składników w województwie pomorskim stale maleją, dlatego jest ona szczególnie potrzebna. Stąd apel do młodzieży, stałych krwiodawców, osób, które oddawały kiedyś krew, bądź też wahają się z decyzją zrobienia tego po raz pierwszy – nie bądźcie obojętni, oddajcie krew, która jest bezcennym darem życia. Krwi nie da się w żaden sposób zastąpić, a jej jedynym źródłem jest drugi człowiek – apeluje Beata Orzeszek z centrum krwiodawstwa w Gdańsku.

Kto może oddać krew?

Dawcą może być praktycznie każdy zdrowy człowiek, który ukończył lat 18, ale nie skończył lat 65. Mężczyzna krew może oddać nie częściej niż 6 razy w roku, kobieta - 4, z tym że przerwa pomiędzy pobraniami nie może być krótsza niż 8 tygodni. Jednorazowo od osoby ważącej co najmniej 50 kg można pobrać około 450 ml krwi. W zamian za tak cenny dar krwiodawcom przysługują pewne przywileje – jednym z nich są dwa dni wolnego – w dniu oddania krwi, oraz następnego dnia.

Joanna Boroń, Rajmund Wełnic

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Krew na wagę życia. Latem szpitale potrzebują jej więcej - Głos Pomorza

Wróć na gk24.pl Głos Koszaliński