Gdzie rośnie tyle rydzów? W lesie za budynkiem Urzędu Gminy w Manowie. Właśnie tam dzisiaj wybrał się grzybiarz z Kretomina.
- Tyle samo rydzów udało mi się zebrać w tym miejscu 10 września ubiegłego roku - mówi Andrzej Karasiewicz.
- Tym razem znalazłem je 10 października. Już wtedy ktoś powiedział o mnie król rydzów. Jeśli nie ma się szczęścia w kartach, to ma się je w miłości. Jeżeli nie w miłości - to w grzybach - powiedział nam - nomen omen - szczęśliwy grzybiarz.
Jakie pyszne danie powstanie z tych okazów? - Trochę zamrożę, tak aby przez całą zimę jeść smaczną jajecznicę na rydzach - mówi Andrzej Karasiewicz. - Od siostry wiem też, że nasz wikary bardzo lubi te grzyby, więc się podzielę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?