Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kuchnia molekularna w Kołobrzegu. Kawior z marchwi lub melona?

Monika Makoś
Fot. Karol Skiba
Uczniowie z klas o profilu "kucharz małej gastronomii" z Zespołu Szkół przy ul. Piastowskiej uczyli się wczoraj kuchni molekularnej.

- Dowiedzieliśmy się, że... nic jeszcze tak naprawdę nie wiemy - mówiła nam z uśmiechem Agata Mańkowska, uczennica drugiej klasy.

Nic dziwnego. W menu kuchni molekularnej są takie kulinarne rarytasy jak kilka rodzajów pianek m.in. z koziego mleka i ziemniaków purée, czy kawior z marchewki lub melona. Przyprawia się tu solą pomarańczową, a smaży nie na zwykłym oleju, ale na wrzątku.

- Do wrzątku dodaje się soku brzozowego, który podnosi jego temperaturę do 120 stopni i na tym smażymy - wyjaśniała Grażyna Olszak, nauczyciel przedmiotów zawodowych.

Po co to wszystko? - Kuchnia molekularna wydobywa głębie smaków. Jest też bardzo zdrowa - wyjaśnia Tadeusz Kisiel, kucharz z Dworku w Budzistowie, który razem z Adamem Dmyterko z Restauracji Pergola uczył młodzież kucharskich nowinek.

Kucharze nie ukrywają jednak, że na razie ta kuchnia raczkuje. W Polsce jest tylko jedna restauracja, która serwuje wyłącznie kuchnię molekularną. Obiad dla kilku osób może kosztować nawet kilka tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!