- Byłam w przychodni lekarskiej przy pętli autobusowej przy ulicy Władysława IV - mówi Czytelniczka z Koszalina. Jest tam wielka pętla, a na niej jedna jedyna ławeczka z dużym napisem "Ławka dla pasażerów MZK". Ucieszyłam się ogromnie, że wolno mi na niej przysiąść, bo właśnie czekałam na autobus. Gdybym czekała na przykład na koleżankę, musiałabym postać obok. Zastanawiam się, po co ktoś takie bzdury wypisuje, skoro nie jest w stanie niczego wyegzekwować?!
Jerzy Banasiak, rzecznik prasowy Miejskiego Zakładu Komunikacji w Koszalinie twierdzi, że ustawianie ławek w mieście nie jest sprawą MZK. Przystankami autobusowymi zajmuje się Zarząd Dróg Miejskich i on odpowiedzialny jest za montaż na nich wiat, ławek, koszy na śmieci itd. Natomiast teren na pętli należy do MZK, więc ta ławeczka należy do firmy.
- Mnie osobiście to nie oburza, że na ławce jest taki napis - mówi Jerzy Banasiak. - On ma informować ludzi oczekujących na autobus o tym, że mogą z niej skorzystać. Wiele firm, które robią coś dla klientów, przygotowuje napisy z informacjami, że jest to dla nich. I tu mamy taką sytuację. Podejrzewam, ze gdyby przysiadł tam ktoś inny, nikt nie robiłby z tego problemu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?