Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekkoatletyka. Ewa Swoboda w półfinale halowych mistrzostw świata. Pełna kontrola i pokaz mocy w eliminacjach

Mateusz Pietras
Mateusz Pietras
Ewa Swoboda w znakomitym stylu awansowała do następnego etapu
Ewa Swoboda w znakomitym stylu awansowała do następnego etapu LUCYNA NENOW/POLSKA PRESS
Ewa Swoboda awansowała do półfinału halowych mistrzostw świata w Glasgow. Polka w swoim biegu eliminacyjnym na 60 m uzyskała 7,02, co jest o 0,01 s wolniej od jej najlepszego wyniku z tego sezonu. W kolejnej fazie zobaczymy drugą z Polek Magdalenę Stefanowicz, która w swojej serii uzyskała trzeci wynik - 7,26 s. Swoboda i Julien Alfred uzyskały najlepszy czas eliminacji. Półfinały i finał zaplanowano na sobotni wieczór.

Kandydatka do medalu w półfinale

W sobotniej sesji porannej w Glasgow nie zabrakło biegów eliminacyjnych na 60 metrów. Ten etap składał się z siedmiu, z których do kolejnej serii awansowało po trzy zawodniczki z każdego biegu. Już w drugim polscy kibice mogli zauważyć w blokach startowych największą polską nadzieję na krążek Ewę Swobodę. Polka znajdująca się na czwartym torze znakomicie poprowadziła bieg przecinając linię mety z czasem 7,02. Polka nie dała żadnych szans rywalko i pewnie wygrała bieg eliminacyjny. Dla Swobody był to wynik o 0,01 s wolniejszy niż najlepszy rezultat w tym sezonie. Z kolei rekord życiowy czwartej zawodniczki poprzednik HMŚ wynosi 6,99 s.

W tym sezonie w hali szybciej biega tylko Julien Alfred z Saint Lucian. Natomiast rekord życiowy ma o 0,05 s lepszy niż Polka. W trzecim biegu eliminacyjnym urodzona w 2001 roku sprinterka uzyskała identyczny wynik jak Swoboda.

Swoimi odczuciami po eliminacjach podzieliła się Polka.

– Nie czułam, że to było tak szybko. Zdziwiłam się, myślałam, że tak będzie w okolicach 7,10 s. Troszeczkę w bloku zostałam, albo zapomniałam odbić się z pierwszego kroku, nie było to takie mocne.

– Nie był to bieg perfekcyjny, ale zostańmy na tym. Ciepło jest tutaj na hali. Fajnie się tutaj biega

– dodała w rozmowie dla TVP Sport Swoboda.

Stefanowicz w ślady Swobody

W piątym biegu eliminacyjnym wystartowała Magdalena Stefanowicz, która uzyskała trzeci czas. Polka pobiegła w czasie 7,26 s i po kapitalnym występie zakwalifikowała się do następnej fazy.

– Jestem bardzo zadowolona, plan został zrealizowany. Powalczę o jak najlepszy rezultat, a nawet o rekord życiowy w półfinale

– powiedziała Stefanowicz.

– Przyjechałam tu, żeby pokazać się z jak najlepszej strony. Przyjechałam z dziewiętnastym wynikiem. Fajnie, że weszłam do tego półfinału i jestem bardzo dobrze przygotowana przez mojego trenera Krzysztofa Kotułę. Cel na ten sezon zrealizowany,. Kolejny bieg poniżej 7,30, więc ta forma jest bardzo dobra

– dodała sprinterka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lekkoatletyka. Ewa Swoboda w półfinale halowych mistrzostw świata. Pełna kontrola i pokaz mocy w eliminacjach - Sportowy24