Rekordzista w wydychanym powietrzu miał 3,22 promila alkoholu. Edward S. jechał rowerem przez miejscowość Smardzko 8 stycznia. Nieco mniej pijany (2,84 promila alkoholu) był zatrzymany tego samego dnia na drodze między Krosinem a Sławoborzem jadący motorowerem Andrzej K.
Tylko do 11 stycznia w ręce świdwińskiej policji wpadło 22 nietrzeźwych kierujących, z których 6 prowadziło auta, 13 - rowery, a trzech - motorowery. Wśród nich znalazły się dwie kobiety. A już tego samego dnia na drogach w Świdwinie zatrzymani byli kolejni kierowcy będący pod wpływem alkoholu.
W przypadku siedmiu osób ich czyn traktowany był jako wykroczenie - kierowcy ci w wydychanym powietrzu mieli mniej niż 0,5 promila alkoholu. Oni mogą zostać ukarani grzywną. Pozostali to przestępcy, których czeka sprawa sądowa i wyrok. Wszystkim natomiast zabrano prawo jazdy.
- Na szczęście żadna z tych pijanych osób nie spowodowała wypadku, ale takich tragicznych statystyk zatrzymań nie mieliśmy już dawno - mówi Krzysztof Chojnacki, rzecznik świdwińskiej policji. - Dlatego naszych patroli nie zabraknie na drogach powiatu, bo nietrzeźwi kierowcy, ktorzy zdecydują się na jazdę w stanie wskazującym, muszą liczyć się z konsekwencjami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?