Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liczy się każdy grosz na hospicjum w Szczecinku

(r)
Ubiegłoroczna kwesta na rzecz hospicjum, pieniądze zbierają szczecineckie radne.
Ubiegłoroczna kwesta na rzecz hospicjum, pieniądze zbierają szczecineckie radne. Rajmund Wełnic
Już po raz trzeci na cmentarzach całego powiatu szczecineckiego - ale nie tylko tu - w Dniu Wszystkich Świętych zbierane będą pieniądze na budowę hospicjum w Szczecinku. Dwie poprzednie kwesty przyniosły w sumie prawie 100 tys. złotych.

- Myślę, że kwesta w tym szczególnym dniu, gdy wspominamy naszych bliskich, wpisała się już w tradycję - mówi ksiądz Marek Kowalewski, proboszcz szczecineckiej parafii św. Franciszka i szef stowarzyszenia budującego hospicjum przy ulicy Bukowej.

Mimo wszystko w Szczecinku i innych miejscowościach powiatu to wciąż świeża tradycja. Ale podobne zbiórki prowadzone są na wielu cmentarzach, chociażby od lat w Koszalinie, gdzie odwiedzający tego dnia mogiły wspomagają datkami tamtejsze hospicjum. W Szczecinku i okolicznych miejscowościach w akcję w minionych latach włączyli się samorządowcy, politycy, szefowie firm, radni, sołtysi, ale także harcerze i inni wolontariusze. Z identyfikatorami i oznakowanymi puszkami ponownie w piątek, 1 listopada, staną przy cmentarnych bramach i alejkach.

I choć kwesta to wciąż nowość, jej efekty są - nomen omen - budujące. W pierwszym roku zebrano ponad 45 tys. zł, w drugim ponad 51 tys. zł. Jak będzie tym razem?

- Każdy, kto będzie chciał wspomóc nasze dzieło, na pewno znajdzie kwestarza - mówi ksiądz Marek. W Szczecinku kwesta trwać będzie w godzinach od 9 do 16 przy sześciu bramach i furtkach prowadzących na nekropolię - przy nowej siedzibie PKS Szczecinek, wejściu na cmentarz wojenny, w bramie głównej przy ulicy Cieślaka, na schodkach przy ulicy Słupskiej, przy wejściu od ulicy Słupskiej oraz przy wejściu przy torach. Natomiast na cmentarzach na terenie powiatu szczecineckiego zbiórki odbywać się będą przy wejściach głównych, podobnie, jak w Złocieńcu (tu w godzinach od 8 do 12).

- Obecnie najbardziej potrzebujemy pieniędzy na kładzione właśnie tynki wewnętrzne oraz na system ogrzewania - ksiądz Marek Kowalewski przypomina, że stowarzyszenie hospicyjne chce się ubiegać o dotację z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska na montaż pomp ciepła za kilkaset tysięcy złotych. To w przyszłości obniży koszty utrzymania obiektu. Potrzebuje jednak pieniądze na wkład własny do projektu, 100 tysięcy zł ma dołożyć szczecinecki ratusz.

Hospicjum budowane od ponad 2 lat przy ulicy Bukowej powstaje niemal całkowicie dzięki datkom społecznym. Pieniądze przekazują mieszkańcy z odpisów podatkowych 1 procenta, wspomagają inwestycję liczne firmy, czy fachowcy pracujący nieodpłatnie oraz samorządy. Prowadzone są rozliczne akcje charytatywne i zbiórki, w które - bez cienia przesady - angażuje się niemal każdy mieszkaniec powiatu.

W hospicjum znajdzie się 15 łóżek dla ciężko i nieuleczalnie chorych, którzy będą tu mogli odejść w godności i spokoju. Trafią tu pacjenci nie tylko z powiatu szczecineckiego, ale całego regionu, bo w tej chwili najbliższe hospicja działają w Złotowie w Wielkopolsce i Koszalinie. I nie zawsze jest tam miejsce dla mieszkańców powiatu. Działalność placówki - jako niepublicznego zakładu opieki zdrowotnej - będzie finansowana dzięki kontraktowi z Narodowym Funduszem Zdrowia, ale to może nie wystarczyć. Na pewno więc trzeba będzie nadal liczyć na ofiarność ludzi. Hospicjum poprowadzi być może zakon męski lub żeński lub stowarzyszenie, które ma doświadczonych lekarzy i pielęgniarki.

Budowę hospicjum można wesprzeć również poprzez dokonanie wpłaty na konto Stowarzyszenia Hospicjum Domowe im. św. Franciszka nr 48 89 35 0009 1300 3704 2000 0010, KRS 0000 270209, NIP 673 183 67 33, REGON 320297251

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!