- Oddaję krew w koszalińskim centrum od 1979 roku - mówi Jerzy Szpala. - Słyszałem o jej przenosinach do Białogardu. To niedorzeczne, nigdzie nie będę jeździł! - denerwuje się Czytelników; takich telefonów mieliśmy więcej.
Według naszych rozmówców dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie, gdzie stacja wynajmuje pomieszczenia, ma zamiar inaczej wykorzystać lokal, a stacja będzie musiała dla siebie szukać innego lokum.
- Ja nikogo nie zamierzam wyrzucać - zapewnia dyrektor szpitala Andrzej Melka. - Jest umowa na dzierżawę pomieszczeń do 2011 roku, więc nie ma zagrożenia. Chyba, że stacja będzie działała na innych zasadach, to co innego. Ale jak na razie, nic się nie zmienia.
Uspokaja też Jarosław Nowak, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie, któremu podlega oddział w Koszalinie: - Nic nie wiem o likwidacji. Poza tym nie wyobrażam sobie, aby tak duże miasto, jak Koszalin, zostało bez stacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?