Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lokatorzy Lubogoszczy kapitulują przed szczecineckimi "wodociągami"

(r)
Mieszkańcy bloku nr 24 w Lubogoszczy znaleźli osobę, która będzie prowadziła w ich imieniu rozliczenia z "wodociągami”
Mieszkańcy bloku nr 24 w Lubogoszczy znaleźli osobę, która będzie prowadziła w ich imieniu rozliczenia z "wodociągami” Rajmund Wełnic
Szczecineckim "wodociągom" udało się podpisać umowę na dostarczanie wody w większości budynków, w których niedawno zakręcił kurki. Nadal jednak ponad ćwierć tysiąca budynków w powiecie ma nienormowaną sytuację prawną.

W tych dniach Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji podpisało nową umowę z Jadwigą Kasztelan, która ma pełnomocnictwo do reprezentowania 6 wspólnot mieszkaniowych w Lubogoszczy (gmina Grzmiąca).

Przypomnijmy, że to właśnie w Lubogoszczy mieszkańcy jednego z bloków nie pozwolili w czerwcu pracownikom "wodociągów" zakręcić zaworu z wodą. PWiK chciał w ten sposób zmusić lokatorów do podpisania umów na rozliczanie wody według wskazań licznika głównego. Wcześniej bowiem każdy mieszkaniec w budynku wielorodzinnym płacił według wskazań wodomierza indywidualnego, a to - według PWiK- jest niezgodne z prawem. Lokatorzy - nie tylko w Lubogoszczy - do tego się nie palili, więc firma w końcu wypowiedziała im umowy, a gdy to nie skutkowało - odcięła dostawy wody.

Pozbawieni wody ludzie znaleźli się w dramatycznej sytuacji. W redakcji rozdzwoniły się telefony zdesperowanych mieszkańców. Wodę zakręcono m.in. w budynkach w Świerszczewie, Białym Borze, Gdańcu, Suchej, Łubowie. W Starym Chwalimiu (gmina Barwice) na polecenie burmistrza zarządca odkręcił zakręcony zawór.

- Złożyliśmy w tej sprawie doniesienie do prokuratury - mówi Elżbieta Wojciechowska, dyrektorka ekonomiczna szczecineckiego PWiK. Dodaje też, że poza Starym Chwalimiem udało się podpisać umowy lub stanie się to wkrótce ze wszystkich wspólnotach odciętych w czerwcu. W Lubogoszczy w mediacje zaangażował się wójt Grzmiącej Krzysztof Sysko.

To jednak sprawy nie kończy. Na terenie powiatu szczecineckiego w podobnej sytuacji jest na dziś jeszcze 258 budynków wielorodzinnych. - We wszystkich będziemy chcieli ujednolicenia dotychczasowych zasad rozliczania odbiorców - zapowiada Elżbieta Wojciechowska. - Robimy to sukcesywnie do kilku lat, jeszcze niedawno problem dotyczył ponad 300 nieruchomości.

Można się więc spodziewać, że konflikty wkrótce pojawią się w kolejnych miejscowościach. Lokatorów niepokoi bowiem konieczność pokrycia różnic między wskazaniami wodomierzy głównego a indywidualnymi, czy też płacenia za notorycznych dłużników. - Lubogoszcz pokazu, że jeżeli chce się rozmawiać i słuchać merytorycznych argumentów, to można rozwiązać każdy problem - uważa jednak Elżbieta Wojciechowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!