Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Los Radka niepewny. Jego ułaskawienie w rękach prokuratora generalnego

(IMA)
Sąd w Kołobrzegu w kolejnej decyzji nie zaopiniował pozytywnie wniosku o ułaskawienie 26-letniego Radka Agatowskiego z Sianożęt.
Sąd w Kołobrzegu w kolejnej decyzji nie zaopiniował pozytywnie wniosku o ułaskawienie 26-letniego Radka Agatowskiego z Sianożęt. archiwum
Sąd w Kołobrzegu w kolejnej decyzji nie zaopiniował pozytywnie wniosku o ułaskawienie 26-letniego Radka Agatowskiego z Sianożęt.

Tym razem sąd zabrał głos w kolejnych czterech sprawach o kradzieże, które dla niepełnosprawnego intelektualnie mężczyzny zakończyły się wyrokami skazującymi. Przypomnijmy, już na początku sierpnia taką samą decyzję podjął sędzia Marek Grzymkowski, przewodniczący składu orzekającego w trzech innych sprawach o kradzieże, które obciążają Radka. W żadnym z przypadków sądy nie dopatrzyły się zajścia jakichś szczególnych okoliczności, które uzasadniałyby ułaskawienie młodego mężczyzny.

W obu przypadkach sąd ustosunkował się do wniosku o ułaskawienie złożonego przez matkę chłopaka. Swój wniosek, po nagłośnieniu sprawy przez media, złożyła też Prokuratura Okręgowa w Koszalinie.

Brak pozytywnej opinii kołobrzeskiego sądu nie oznacza, że do ułaskawienia nie dojdzie, bo procedurę ułaskawieniową wszczął także prokurator generalny Andrzej Seremet. Zdecydował też o wstrzymaniu wykonania kary w pierwszych trzech opiniowanych na początku sierpnia sprawach. Wszystko wskazuje, że taką samą decyzję podejmie w kolejnych czterech.

Procedura ułaskawieniowa wszczęta przez prokuratora generalnego nie wymaga opiniowania przez właściwe sady. -

Prokurator generalny musi się jednak zapoznać z dokumentami spraw i na ich podstawie przygotuje własną opinię, którą przekaże prezydentowi - powiedział nam Maciej Kujawski z biura prasowego Prokuratury Generalnej.

Radek Agatowski prawie rok spędził w więzieniu, po tym gdy "odwiesiły" mu się kolejne wyroki za kradzieże rowerów, grillów i innych sprzętów, które zabierał z posesji bliższych i dalszych sąsiadów. Wartość przywłaszczonych przedmiotów sięgnęła ponad 10 tys. złotych.

Mężczyzna, u którego biegli psychiatrzy dopatrzyli się ograniczonej niepoczytalności, opuścił wię- zienie w efekcie burzy medialnej. Obecnie bierze udział w warsztatach terapii zajęciowej dla osób niepeł- nosprawnych intelektualnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!