Majówki Leśników w Polanowie to już tradycja. Jednakże coroczne zjazdy zostały dwa lata temu zawieszone z powodu pandemii. We wtorek leśnicy ponownie mogli spotkać się na żywo, w tym uroczym miejscu, blisko przyrody, gdzie istnieje świątynia oraz pustelnia ojców franciszkanów. Tu również od dwóch lat istnieje kapliczka patrona leśników św. Jana Gwalberta.
W wydarzeniu wzięło udział kilkaset osób. Przyjechali leśnicy z całego Pomorza Środkowego, ale też zaproszeni goście, w tym samorządowcy oraz przedstawiciele instytucji współpracujących z Lasami Państwowymi i RDLP.
Główną częścią uroczystości, obok Mszy Świętej w intencji leśników, której przewodniczył ks. biskup Zbigniew Zieliński (w tym roku został biskupem koadiutorem koszalińsko – kołobrzeskim), było wręczenie „Kordelasa Leśnika Polskiego”. To najwyższe odznaczenie, którym Lasy Państwowe honorują swoich pracowników oraz tych, którzy w szczególny sposób zasłużyli się na rzecz LP, bądź wspierają polskie leśnictwo.
W tym roku odznaczenia zostały przyznane siedmiu osobom – otrzymali je: Adam Breska, leśniczy Leśnictwa Czernica (Nadleśnictwo Czarnobór); Leszek Duda, inżynier nadzoru w Nadleśnictwie Złocieniec; Bartosz Panasiuk, leśniczy Leśnictwa Międzylesie (Nadleśnictwo Czaplinek); Marek Surus, leśniczy Leśnictwa Wrzosowiec (Nadleśnictwo Bobolice); Krzysztof Lenkiewicz, leśniczy Leśnictwa Stołczno (Nadleśnictwo Człuchów); Jarosław Staniszewski, zastępca nadleśniczego ds. zagospodarowania lasu w Nadleśnictwie Gościno; Andrzej Stosio, leśniczy Leśnictwa Modrolas (Nadleśnictwo Białogard).
Kordelasy wręczał dyrektor RDLP w Szczecinku - Łukasz Maciejunas.
Uroczystą oprawę podczas wydarzenia zapewnił Zespół Trębaczy Leśnych „Bór”.
Po części oficjalnej był czas na posmakowanie dziczyzny na specjalnie przygotowanych przez RDLP Szczecinek stoiskach „Dobre z Lasu”. Był też jeszcze jeden akcent kulinarny – stoiska z potrawami przygotowanymi przez ukraińskie gospodynie, które uciekły przed wojną i znalazły schronienie w Polanowie, m. in. pod opieką Nadleśnictwa Polanów w dawnej siedzibie Nadleśnictwa. Gospodynie przygotowały pyszności, od dań z dodatkiem mięsa, poprzez barszcz ukraiński, a na słodkich przekąskach kończąc. Każdy, kto chciał posmakować potraw, w zamian wrzucał do puszki datki, by w ten sposób wesprzeć grupę uchodźców wojennych, która przebywa w Polanowie.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?