Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mała stawka

(qba)
W Koszalinie rozpoczęła się właśnie budowa wielkiego obiektu należącego do tutejszego TBS. Chętnych już jest ogrom. Powstanie prawie 100 mieszkań. To dziś najbardziej pożądany towar na rynku.
W Koszalinie rozpoczęła się właśnie budowa wielkiego obiektu należącego do tutejszego TBS. Chętnych już jest ogrom. Powstanie prawie 100 mieszkań. To dziś najbardziej pożądany towar na rynku. Radek Brzostek
Od 2008 roku stawka podatku VAT na mieszkania będzie wynosiła tylko siedem procent, a nie, jak każe unijna dyrektywa, 22 procent.

Jest jednak pewien mały haczyk. Niższy podatek ma obejmować wyłącznie mieszkania o powierzchni do 120 metrów kwadratowych. Ale kto kupuje większe? Dziś najbardziej popularne i najchętniej kupowane są 40-metrowe.

O zmianach podatkowych poinformował właśnie nowy minister budownictwa Andrzej Aumiller. To na pewno dobra informacja. Jeśli jednak powierzchnia mieszkania przekroczy 120 metrów, to 22 proc. VAT jednak zapłacimy. Ale tylko za każdy metr powyżej granicy 120 metrów. Jest więc się naprawdę z czego cieszyć.
Niższy podatek VAT będzie też dotyczył domów. W tym przypadku siedmioprocentowa stawka podatku ma obowiązywać aż do 200 metrów kwadratowych powierzchni obiektu, a 22-procentowa powyżej tej granicy.

By jednak te zmiany mogły zacząć funkcjonować w naszym prawie i by nie były sprzeczne z dyrektywami Unii Europejskiej, musi być jeszcze zatwierdzona definicja budownictwa społecznego. Bo tylko to może spowodować, że na nowe mieszkania i domy Polska będzie mogła stosować obniżoną stawkę VAT nie wchodząc w konflikt z prawem unijnym. Definicja ma być zatwierdzona jeszcze w tym miesiącu.
Po co to wszystko? Bo ceny nieruchomości w Polsce galopują w zatrważającym tempie.

- Rosną właściwie z dnia na dzień. Dziś metr kwadratowy mieszkania kosztuje już od 2.200 zł do nawet 3.400 złotych - mówi Jan Kurak, szef Biura Obsługi Nieruchomości Omega w Słupsku. Najpopularniejsze są kawalerki i małe mieszkania o powierzchni 40 metrów kwadratowych. Ale chętnych jest też ogrom nawet na te o powierzchni ponad 80 metrów.
- Proszę bardzo, oto przykład. Przy ulicy Prostej w Słupsku mamy mieszkanie o powierzchni 42 metrów kwadratowych, wraz z garażem, wycenione na 170 tysięcy złotych. Tymczasem jeszcze rok temu kupilibyśmy je za 120, może 130 tysięcy złotych - podaje J. Kurak.

Czy ceny nieruchomości będą nadal rosły? Według naszych rozmówców, także szefów agencji z Koszalina, jest to pewne. Dlaczego? Ponieważ w miastach brakuje terenów pod budowę nowych lokali. A ludzie chcą kupować jak nigdy. Ceny są więc windowane. Już wiadomo, że w nowym budynku w Słupsku, w którym powstanie około 80 mieszkań, metr będzie kosztował 3 tysiące złotych. To samo w Koszalinie. Wiele firm dopiero zaczyna inwestycje, a już wyprzedały wszystkie planowane lokale na pniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera