W Unieściu (pow. koszaliński) w poniedziałek od około godz. 9:30 trwała akcja załadunku martwego walenia. Akcja została zakończona sukcesem.
Na plaży w Unieściu w poniedziałek rano pojawił się ciężki sprzęt: ciężarówka oraz koparko-ładowarka. Później do pomocy przyjechał kolejny star, okazało się bowiem, że załadunek tak dużego ssaka nie będzie łatwą operacją.
Akcja trwała ponad trzy godziny i była pierwszą tego typu akcją w Polsce, ponieważ dotąd morze nie wyrzuciło na plażę tak dużego zwierzęcia.
Najpierw wokół ważącego około 3 tony i mierzącego ponad 7 metrów walenia za pomocą koparki usunięto nadmiar piasku. Potem do pomocy ruszyli wolontariusze organizacji WWF, którzy czuwali przy ciele ssaka i wraz z pracownikami Urzędu Morskiego łopatami podkopali się pod ssaka i przełożono kilka lin.
Liny zaczepione zostały do koparki i dzięki temu ciało walenia udało się przeciągnąć na siatkę zabezpieczającą.
Pozostał jeszcze jeden problem do rozwiązania: jak zapakować ssaka na ciężarówkę. Tutaj ponownie użyta została koparka. Ciało ułożono równolegle do linii morza po czym przy ciele wykopano duży i głęboki dół, do którego wjechała ciężarówka. Dopiero wtedy ciało walenia butlonosego udało się przeciągnąć na pojazd.