W katarskim Doha Robert Jachimowicz w rzucie dyskiem zajął 2. miejsce (17,33 m). Zwyciężył reprezentant Łotwy, Aigars Apinis, który przy okazji ustanowił nowy rekord świata (21,44 m). W rzucie maczugą Maciej Sochal uplasował się na 3. pozycji (32,50 m). Triumf przypadł Rosjaninowi Vladislavowi Frolovovi (35,94 m). Sochal rywalizował jeszcze w pchnięciu kulą, ale spalił wszystkie trzy próby i nie wszedł do finału.
- Miał tutaj pecha, bo startował jako pierwszy i sędziowie byli na początku bardzo surowi - ocenił Aleksander Popławski, trener koszalińskiej ekipy. - Potem byli już łagodniejsi. Co do pozostałych wyników, to mimo dwóch medali, uważam, że mistrzostwa kończymy z wielkim niedosytem. Maciek i Robert na treningach uzyskiwali jeszcze lepsze rezultaty - dodał.
Jako medaliści MŚ, w swoich konkurencjach uzyskali już kwalifikację do przyszłorocznych Igrzysk Paraolimpijskich w Rio de Janeiro. Maciej na turnieju w maju lub czerwcu w Seulu będzie musiał wywalczyć awans do Igrzysk w pchnięciu kulą. Z kolei już 4 grudnia zgrupowaniem w Wiśle polska reprezentacja rozpoczyna właściwą część przygotowań do Rio.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?