Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy budynku przy ul. Budowniczych zalewani od lat

Rafał Czabrowski [email protected]
Tak wygląda kuchnia w mieszkaniu państwa Kutak. Pan Gerard pokazuje nam zagrzybione miejsca. A takich jest więcej. Grzyb jest też w dużym i małym pokoju. Po ostatnim zalaniu w kuchni odpadła lampa z sufitu.
Tak wygląda kuchnia w mieszkaniu państwa Kutak. Pan Gerard pokazuje nam zagrzybione miejsca. A takich jest więcej. Grzyb jest też w dużym i małym pokoju. Po ostatnim zalaniu w kuchni odpadła lampa z sufitu. Fot. Rafał Czabrowski
Nasi Czytelnicy z Koszalina mieszkający przy ul. Budowniczych od lat narzekają na plamy na suficie, zawilgocone ściany i wreszcie grzyb, który wychodzi po każdym remoncie.

Pierwsze przecieki pojawiły się bardzo dawno, w roku 1972. Wtedy jeszcze zarządcą budynku był ADM - mówi Gerard Kutak (dodajmy, że nasz Czytelnik mieszka we Wspólnocie Mieszkaniowej, mieszkania jednak nie wykupił na własność. Tym samym dalej podlega pod ZBM). - Zgłosiliśmy to do ADM-u i jakieś prace doraźne na dachu były robione. Na rok lub dwa mieliśmy spokój.

Prawdziwy problem mieszkańców czwartego piętra rozpoczął się jednak 2005 roku. Wtedy jeszcze za pierwszego zarządcy wspólnoty AGBiL (Administracja Gruntów Budynków i Lokali) przeprowadzony został remont elewacji i dachu.

- W grudniu pracownicy weszli na dach. Od tamtego momentu możemy mówić o systematycznym zalewaniu. Kilka dni po zakończeniu prac dekarskich zalało nam w kuchni sufit, część ściany i narożnik okienny. W małym pokoju woda pojawiła się na suficie i ścianie - mówi Gerard Kutak.

Z raportu komisji AGBiL czytamy, że szkody zostały spowodowane przez nieszczelność dachu, uszkodzenie pokrycia papowego i nieszczelność opierzeń blacharskich. Zalecono firmie remontującej budynek naprawienie dachu.

- Nie wiem, co tam naprawiono, jednak nasze problemy z zawilgoceniem ścian i grzybem są właśnie od tego remontu - mówi żona pana Geralda. - Mąż zbijał tynki, malował ściany środkiem grzybobójczym. Nic to jednak nie pomagało. To jak walka z wiatrakami. Wilgoć i grzyb na nowo wychodziły.

W tym czasie zmienił się administrator budynku. Teraz jest nim Zarząd Nieruchomościami Andrzej Mundziel. Nasi Czytelnicy próbowali interwencji u nowego zarządcy. W marcu 2010 roku, podczas oględzin, stwierdzono zalanie ścian i sufitów w kuchni, w małym i dużym pokoju.

Doszło do tego jeszcze zawilgocenie podłogi od balkonu. Z zaleceń wynikało, że naprawa rynien i rur spustowych nastąpi podczas odpowiednich warunków atmosferycznych. Niestety, przeszła wiosna, lato, jesień i nic. W tym czasie grzyb coraz bardziej zaczyna się rozprzestrzeniać. Jest już w kuchni, małym i dużym pokoju.

A nasi Czytelnicy na swój sposób próbują z nim walczyć. Wietrzą mieszkanie, pryskają ściany różnymi środkami. Po każdym większym deszczu ściany wilgotnieją. Jednak prawdziwe apogeum dopadło emerytów z czwartego piętra 20 grudnia ubiegłego roku. Woda ciurkiem ciekła po ścianach w kuchni, łazience i w dwóch pokojach. Poodpadały tapety, zawilgotniały meble oraz wykładzina na podłogach. Trwało to aż do 4 stycznia.

- Teraz to już nawet nie ma sensu robić remontu, bo co chwilę grzyb wychodzi i woda leje się po ścianach - mówi Gerard Kutak. - Z niepokojem myślimy o każdej ulewie, która ma nadejść. Chcemy tylko na starość żyć w spokoju. Jednak bez pomocy ZGM-u i Zarządu Nieruchomości państwo Kutak będą dalej mieszkali w zagrzybionym mieszkaniu.

W imieniu naszych czytelników o pomoc zwróciliśmy się do Daniela Maciejaka, dyrektora koszalińskiego ZBM. - Lokal nr 15 przy ul. Budowniczych 23 należy do zasobu lokali mieszkalnych Gminy Miasta Koszalin. W budynku funkcjonuje wspólnota mieszkaniowa - gmina jest jednym z właścicieli - członków wspólnoty.

ZBM nie jest zarządcą wspólnoty. Z wiedzy, jaką posiadamy - na podstawie dokumentacji dotyczącej lokalu - ostatnie zgłoszenie problemu ze strony najemcy kierowane do ZBM miało miejsce w grudniu 2005 roku. Później najemca bezpośrednio kontaktował się z zarządcą wspólnoty. Niemniej z naszej inicjatywy zwołana zostanie wizja z udziałem pracowników ZBM, zarządcy i najemcy w celu rozwiązania problemu - mówi Daniel Maciejak.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!