Mieszkańcy os. Lechitów: Psy zatruwają nam życie

Ubezpiecz swojego psa

Ubezpiecz swojego psa

Polska w dalszym ciągu należy do krajów w których ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej psów należą do rzadkości i wywołują uśmiech na twarzy. Wciąż zbyt mało ludzi zdaję sobie sprawę z odpowiedzialności jaka na nich ciąży w przypadku gdy pies np. kogoś pogryzie, albo uszkodzi mu na przykład ubranie. Wykupienie specjalnego ubezpieczenia przenosi finansowa odpowiedzialność za skutki
zachowania psa na firmę ubezpieczeniową.
W Polsce istnieje obowiązek ubezpieczenia psów zakwalifikowanych do agresywnych. Są to między innymi amerykański pit bull terier, buldog amerykański, dog argentyński, rottweiler, owczarek kaukaski, pies kanaryjski tzw. Perro de Presa Canario, pies z Majorki czyli Perro de Presa Mallorquin. Dodatkowo prowadzenie hodowli bądź też posiadanie choćby jednego psa, należącego do grupy agresywnych, wymaga posiadania
zezwolenia.

Problem bezpańskich psów powraca i powracać będzie. Posiadanie czworonożnego pupila to nie tylko przywileje ale także obowiązki. Niestety właściciele zwierzaków nie zawsze to rozumieją i tutaj zaczynają pojawiać się problemy. Temat bezpańskich psów szczególnie mocno widoczny jest na osiedlu Lechitów.

W liście do redakcji mieszkańcy ulicy Lechitów piszą: "Od jakiegoś czasu na naszym osiedlu jest niebezpiecznie. Psy biegają bez smyczy i kagańców, są agresywne. Nie wiadomo gdzie są właściciele kłopotliwych piesków. Zgłaszaliśmy ten fakt straży miejskiej, ale póki co nie ma odpowiedzi."

Zastępca komendanta straży miejskiej Kuźmiński Waldemar, do którego zwróciliśmy się z problemem naszych Czytelników przyznaje, że zgłoszeń tego typu straż ma bardzo dużo, jednak przeważnie ciężko cokolwiek udowodnić właścicielowi psa.
- W lipcu wystawiliśmy 10 mandatów i 33 pouczenia za wykroczenia związane z psami - informuje.

Maksymalna kwota jaką może nałożyć na właściciela psa straż miejska to aż 500 złotych. Komendant straży Kuźmiński informuje, że w Koszalinie były już przypadki tak wysokich mandatów.

Odpowiedzialność za wyłapywanie bezdomnych psów spoczywa na Towarzystwie Opieki nad Zwierzętami. Obowiązek ustalenia tożsamości właściciela psa spoczywa jednak nie na towarzystwie a na straży miejskiej.

Eugenia Cieszyńska prezes towarzystwa wyjaśnia: - Większość z tych psów , na które skarżą się mieszkańcy osiedla Lechitów, ma właścicieli. Jest jeden pies, który jest bardzo agresywny, będziemy się starali uspokoić go specjalnymi środkami - zapewnia Cieszyńska.

Odebranie psa ze schroniska normalnie kosztuje 42 złote. Nie zawsze jednak pobieramy taka opłatę. W przypadku gdy piesek się jedynie zawieruszył, możemy odstąpić od jej pobierania - informuje prezes Cieszyńska.