„Średnio trzy razy do roku woda w kranie nie jest zdatna do picia. W tej chwili zawiera bakterię E. coli. Dzieci chorują - biegunka, wymioty już od jakiegoś czasu. Gdyby nie fakt, że mieszkańcy sami zbadali wodę, nie wiedzielibyśmy, że to ona jest problemem” - zaalarmowała nas Internautka.
Włodarze gminy rozkładają ręce.
- Jeśli ktoś w pobliżu ujęcia wody spuszcza ścieki, spuszcza odchody wprost do rowu, to właśnie taki jest efekt tego skandalicznego działania - mówi Maciej Berlicki, burmistrz miasta i gminy Sianów.
- Problemem są też nieszczelne szamba, ale przede wszystkim brak społecznej odpowiedzialności. Staramy się działać i pomagać - wkrótce zlecimy badania stanu ujęcia wody w Wierciszewie, sprawdzimy, jak możemy je uszczelnić, jednak najwięcej zależy od samych mieszkańców - podkreślił burmistrz.
W ubiegłym tygodniu strażnicy miejscy wraz z pracownikami referatu ochrony środowiska kontrolowali sposób usuwania nieczystości ciekłych na terenie Wierciszewa. Nie obyło się bez mandatów. Będą kolejne kontrole.
Zobacz także Próbne wybuchy na budowie obwodnicy Koszalin-Sianów
Popularne na gk24:
- Zamach w Manchesterze. Zginęli byli mieszkańcy Darłowa
- Ewakuacja wieżowców w Koszalinie [zdjęcia]
- Zakaz spożywania surowej wody w gminie Tychowo
- Koszalińskie drogi w budowie. Rozmowa z Piotrem Jedlińskim
- Śmiertelny wypadek pod Gościnem. 8 lat wiezienia dla pasażera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?