- Ten mecz trochę przypominał to, co działo się w przegranym starciu z Gościnem - zauważył Zbigniew Węglowski, trener MKP. - My graliśmy, oni strzelali. My prowadziliśmy grę, dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, stworzyliśmy kilkanaście wyśmienitych sytuacji, a to Dąb prowadził po pierwszej połowie. Normalnie ręce opadają - dodał.
Szczęśliwe dla MKP, po zmianie stron arbiter dopatrzył się zagrania ręką w polu karnym przez jednego z zawodników Dębu i wskazał na wapno. Tej okazji nie zmarnował Adam Jabłoński, który po raz drugi tego dnia trafił do siatki (wcześniej strzelił gola po akcji z Pawłem Bednarskim). - Ten karny to był dla nas trochę prezent od losu, zawodnik zagrał ręką w niegroźnej wydawałoby się sytuacji. Ale od tego momentu obudziliśmy się. Zaczęliśmy grać coraz lepiej, skuteczniej - mówił trener Węglowski. Na prowadzenie wyprowadził gospodarzy Piotr Kusiak (gol głową po rzucie rożnym), a czwartą bramkę dołożył Maciej Góra (kontratak, asystował Mateusz Jureczko). Goście tym się nie zrazili, walczyli do końca. I mieli po drodze słupek oraz poprzeczkę, było więc gorąco pod szczecinecką bramką.
MKP Szczecinek - Dąb Dębno 4:2 (1:2)
Bramki: 1:0 Jabłoński (20.), 1:1 Fryszka (31.), 1:2 Fryszka (37.), 2:2 Jabłoński (48. z karnego), 3:2 Kusiak (75.), 4:2 Góra (80.).
MKP: Wilczyński - Kusiak, Woźniak, Szymański (70. Winnicki), Jurjewicz (60. Kozanko), Góra, Bednarski (46. Sojka), Gobis, Jabłoński, Malczyk, Jureczko.
Zobacz także Rasel Dygowo - Gwardia Koszalin
Popularne na gk24:
- II maraton fitness w Koszalinie [relacja - wideo i zdjęcia]
- Czteromiesięczny chłopiec z Kołobrzegu z poważnym urazem głowy
- Wypadek w Koszalinie. Kierowca nie miał prawa jazdy [zdjęcia]
- 12 lat walki o czystość jeziora w Szczecinku
- 12. Płytowa Giełda GraMuzyka za nami [wideo, zdjęcia]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?