- Masakra. Zamiast patrzeć co na straganach, to szukałam miejsca, gdzie bezpiecznie nogę bezpiecznie postawić — żali się czytelniczka, która na giełdzie była koło godziny 10 rano. - Nie ja jednak. To lodowisko to był główny temat rozmów — mówi. Podobnych sygnałów dotarło do nas więcej.
Monika Tkaczyk, prezes Zarządu Obiektów Sportowych, jest sygnałami zdziwiona: - Firma, która na nasze zlecenie zajmuje się terenem giełdy zapewnia mnie, że teren był w sobotę późnym wieczorem odśnieżony i przygotowany do niedzielnej giełdy, ale warunki atmosferyczne w nocy były trudne, co może tłumaczyć sytuację — mówi.
- W niedzielę na miejscu mieli być też pracownicy, by reagować na bieżąco na sytuację.
Za naszym pośrednictwem Monika Tkaczyk chce też przeprosić za niedogodności odwiedzających niedzielną giełdę i obiecuje przeanalizowanie sytuacji i wyciągnięcie wniosków.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?