Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na placu budowy koszalińskiego wiaduktu głośno. Nawet w niedzielę

Joanna Boroń
Joanna Boroń
archiwum
Prace przy budowie koszalińskiego wiaduktu przyspieszyły. Kosztem tego jest komfort mieszkańców okolicznych domów. Niektórzy z nich skarżą się na hałas, szczególnie w weekendy.

- Od kilku dni na budowie nowego wiaduktu trwa tzw. palowanie. Rozumiem prace od poniedziałku do soboty i spowodowane tym jakiekolwiek utrudnienia. Ale w niedzielę? 10 kwietnia zmuszeni byliśmy (a może i będziemy nadal) do wysłuchiwania od 8 do prawie 20 uderzań palownicy. W ciągu tygodnia jest to mniej odczuwalne — pisze jeden z naszych czytelników. - Rozumiem, że większość urzędników nie mieszka w najbliższym sąsiedztwie budowy, więc dla nich prace niedzielne nie są żadnym problemem. A my mieszkańcy byśmy chcieli, chociaż w niedzielę mieć ciszę za oknem — pyta.

Trwa głosowanie...

Czy na budowie wiaduktu prace powinny być prowadzone 7 dni w tygodniu?

Grzegorz Śliżewski z biura prasowego koszalińskiego ratusza, komentuje: - Jak najszybsze wybudowanie wiaduktu jest naszym priorytetem. Chyba każdy kierowca doświadczył problemów komunikacyjnych, jakie powoduje brak wiaduktu. Cieszy nas, że wykonawca nadał takie tempo pracom. Etap palowania potrwa jeszcze kilka tygodni.  Prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość.

Teraz mieszkańców czekają kolejne utrudnienia — jak informują urzędnicy w środę, 20 kwietnia, w związku z pracami związanymi z palowaniem pod mosty we wschodniej części ciągu al. Monte Cassino, wykonawca inwestycji zamknie na czas robót ruch kołowy oraz pieszy na ul. Batalionów Chłopskich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera