- Nie ma co ukrywać. Mamy kłopoty ze skompletowaniem załogi, ale zapewniam, że na plażach Darłowa jest bezpiecznie - przekonuje Apoloniusz Kurylczyk, szef zachodniopomorskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
To WOPR wygrał w tym roku przetarg na obsługę kąpielisk w Darłówku wschodnim i zachodnim, podobnie jak w wielu innych miejscowościach nadmorskich. - Umowy z miastem podpisywaliśmy jednak w czerwcu. I okazało się, że zabrakło nam czasu, by skompletować całą obsadę - dodaje Kurylczyk
Dlaczego? Zdaniem szefa WOPR powodów jest kilka. - W gastronomii czy handlu można zarobić więcej. Wiele osób, które mogłyby u nas pracować, woli wybrać posadę, która jest mniej stresująca, a daje większy zarobek - odpiera Kurylczyk. - Poza tym osoby z uprawnieniami szukają stałego, a nie sezonowego zajęcia. Musimy więc szkolić młodszą kadrę - dodaje.
I właśnie młodzi ratownicy mają wkrótce pojawić się w Darłowie. - Kończą w tej chwili kursy i szkolenia i zasilą naszą ekipę na plażach, tak byśmy mieli jeszcze rezerwowych - zapewnia szef WOPR.
- Jesteśmy w stałym kontakcie ze zwycięzcą przetargu i liczymy na to, że problem szybko uda się rozwiązać - mówi Arkadiusz Klimowicz, burmistrz Darłowa.
Problemy z pełną obsadą WOPR ma też w Jarosławcu. W nieco mniejszej skali są one również w otaczającej Darłowo gminie wiejskiej, która obsługę plaż zleciła podległej gminie jednostce. Tutaj ze względu na zdarzenie losowe chwilowo "zdjęto" jedno stanowisko w Dąbkach i przeniesiono obsadę do wsi Wicie, bo przypisani tu ratownicy mieli wypadek.
- Właśnie prowadzimy zastępczy nabór, tak by jak najszybciej w Dąbkach znowu były cztery stanowiska, a nie trzy, jak ma to miejsce w tej chwili. Prawdą jest jednak, że o ratowników nie jest łatwo - powiedział nam Stanisław Benkowski z Gminnego Zakładu Użyteczności Publicznej w gminie Darłowo.
Zarobki ratownika oscylują wokół 2 tysięcy złotych brutto miesięcznie.
Darłowo: gdzie pilnują
Strzeżone są nadmorskie kąpieliska Darłówko wschodnie i Darłówko zachodnie. Pierwsze z nich rozpoczyna się 80 metrów za zejściem na plażę nr 5 i ciągnie się na wschód wzdłuż linii brzegowej na długości 300 metrów. Zachodnie rozpoczyna się 60 metrów na zachód od falochronu i kończy się 150 metrów przed zejściem na plażę przy ul. Sosnowej. Ma 400 metrów długości. Pozostałe odcinki plaży są niestrzeżone.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?