- W końcu rynek należy do pracowników, ale, choć praca na nich czeka, paradoksalnie wciąż mamy spore bezrobocie - zauważa Ireneusz Kozłowski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Koszalinie. Główną przyczyną są rozmijające się oczekiwania pracodawców i przygotowanie osób szukających zatrudnienia. - Pokutuje likwidacja szkolnictwa zawodowego, bo doświadczeni pracownicy odchodzą na emeryturę, a brakuje młodych, którzy mogliby ich zastąpić - wskazuje szef pośredniaka.
Wtóruje mu Robert Bodendorf, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Koszalinie. - Ciągle dostajemy sygnały, że - choć wyżsi specjaliści w kierunkach mechanicznych są - to brakuje choćby "zwykłych" operatorów maszyn - mówi.
Całość czytaj w środowym papierowym wydaniu "Głosu Koszalińskiego"
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?