Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasze uczelnie wciąż czekają na studentów

Redakcja
Zarówno na Politechnice Koszalińskiej, jak i Wyższej Szkole Zawodowej wciąż trwa nabór. Wolne miejsca są jeszcze na wszystkich kierunkach.

Politechnika przyjęła do tej pory na pierwszy rok studiów dziennych nieco ponad tysiąc nowych żaków. Indeksy czekają przynajmniej na drugie tyle. Uczenia rekrutację poprowadzi nawet w październiku. - Podzieliliśmy ją na kilka etapów, tak, by kandydaci jak najszybciej byli poinformowani o wynikach naboru, a nie czekali na nie miesiąc i dłużej. Mamy już za sobą etap pierwszy i drugi. Gdy porównamy ubiegłoroczne dane z tego okresu do obecnych, to mamy spadek przyjęć o pięć procent. Nie jest to nic zaskakującego, bo z roku na rok spada liczba maturzystów i byliśmy na to przygotowani - mówi profesor Tadeusz Bohdal, rektor Politechniki Koszalińskiej.

Na studiach dziennych pierwszego stopnia największym zainteresowaniem cieszy się informatyka. Przyjętych jest prawie sto osób, ale miejsce jeszcze dla ok. 30 się znajdzie. W tym roku wśród maturzystów cieszy się popularne jest także dziennikarstwo, energetyka, filologia angielska, inżynieria biomedyczna, inżynieria środowiska, pedagogika i zarządzanie. Najmniej kandydatów, bo zaledwie sześciu, jest na technice rolniczej i leśnej i być może, jeśli nie uda się utworzyć przynajmniej piętnastoosobowej grupy, uczelnia zaproponuje im studia na innych, pokrewnych kierunkach, np. na technologii żywności i żywienia człowieka czy inżynierii środowiska.

Jednocześnie zwiększyło się, w porównaniu z ub. rokiem, zainteresowanie studiami zaocznymi i II stopnia na politechnice. Pomijając pedagogikę, której absolwenci, by odnaleźć się na rynku pracy muszą mieć tytuł magistra, coraz więcej osób decyduje się na studia magisterskie m.in. budownictwie i ekonomii.

Wolne miejsca na wszystkich kierunkach są wciąż w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej. - Największe zainteresowanie ma fizjoterapia i pielęgniarstwo, najmniejsze wychowanie fizyczne i pedagogika - mówi Jan Kuriata, rektor PWSZ. Uczelnia ma w tym roku zgodę na przyjęcie 300 nowych studentów. Nie otworzy w tym roku akademickim nowego kierunku, czyli ratownictwa medycznego, bowiem nie ma jeszcze na to ministerialnej zgody. Państwowa Komisja Akredytacyjna będzie rozpatrywać wniosek uczeni najwcześniej we wrześniu. - Nie jest żadną tajemnicą, że uczelnie mają w tym roku kłopot z naborem - mówi Jan Kuriata. - Dlatego rozpoczynamy, w ramach naszych skromnych możliwości, akcję informacyjną, by dotrzeć z naszą ofertą do potencjalnych studentów. Oprócz tradycyjnych bannerów, uczelnia uaktywniła się w internecie, m.in. za sprawą prowadzonej przez obecnych żaków PWSZ stronie na facebooku.

Rektorzy trzymają kciuki za tych tegorocznych maturzystów, którym za pierwszym podejściem do matury powinęła się noga i w sierpniu przystąpią do egzaminów poprawkowych. Jest o kogo walczyć, bo w tym roku w pierwszym terminie matury nie zdało prawie 30 proc. uczniów, a większość z nich ma prawo do poprawki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!