Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nawałnica przeszła przez wieś. Woda opadła, problem pozostał

Krzysztof Bednarek
Krzysztof Bednarek
W Lubieszewie Zarząd Dróg Powiatowych w Drawsku Pomorskim nie zdążył jeszcze naprawić chodnika po nawałnicy, która przeszła przez wieś pod koniec maja. Teraz znowu woda była groźna
W Lubieszewie Zarząd Dróg Powiatowych w Drawsku Pomorskim nie zdążył jeszcze naprawić chodnika po nawałnicy, która przeszła przez wieś pod koniec maja. Teraz znowu woda była groźna
Lubieszewo/gm. Złocieniec. Gdy tylko mocniej popada, woda zalewa najniżej położone budynki we wsi. W miniony piątek mieszkańcy znowu zmagali się z żywiołem

Najgorzej było 31 maja. Ten dzień mieszkańcy Lubieszewa zapamiętają na długo. Wystarczyło 15 minut, by najniżej położona część wioski zalana została przez rzekę błota spływającą z pobliskich pól. Wioska wyglądała wówczas jak po powodzi.

W miniony piątek znowu mocno popadało i ponownie powiało grozą. W pobliżu gospodarstw, w których mieszkają razem z rodzinami Jerzy Tomkiewicz i Bogdan Tyma, poziom wody zaczął niebezpiecznie rosnąć.

- Wzięliśmy łopaty i wybiegliśmy z sąsiadem na drogę, żeby udrożnić kratki ściekowe, które nie nadążały z odbieraniem wody. Walczyliśmny z żywiołem przez kilkadziesiąt minut - powiedział nam Jerzy Tomkiewicz.

Po majowej nawałnicy drogowcy usunęli z drogi błoto, przeczyścili studzienki i odjechali. Nie naprawili nawet chodnika, który wówczas podmyła woda. Zdaniem mieszkańców to nie załatwia problemu, który będzie powtarzał się przy każdej większej ulewie.

Rozmawialiśmy o tym wczoraj ze starostą drawskim Stanisławem Kuczyńskim, który obiecał, że chodnik zostanie wkrótce naprawiony. Podjęte zostaną również inne działania, o których napiszemy więcej w piątek w „Głosie Drawska”.

Masz zdjęcie nietypowego zjawiska atmosferycznego? Wyślij je do nas

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!