Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nękanie przez pisanie. Pierwszy skazany za kratami

Marzena Sutryk [email protected]
Za "czułe” SMS-y, które zdarzają się notorycznie, a które nie są mile widzianeprzez adresatkę, bądź adresata, można trafić do więzienia.
Za "czułe” SMS-y, które zdarzają się notorycznie, a które nie są mile widzianeprzez adresatkę, bądź adresata, można trafić do więzienia. Radosław Koleśnik
Już nikt, kto zatruwa innemu życie niechcianymi telefonami, SMS-ami, wizytami, bądź podarunkami, nie będzie ulgowo traktowany. W Słupsku pierwszy delikwent trafił za kraty.

Od niedawna zmieniły się przepisy, według których tego rodzaju przypadki są traktowane jak przestępstwo. Wcześniej sprawy te, o ile były zgłaszane, traktowane były jako wykroczenie i karane co najwyżej grzywną. Teraz koniec z pobłażaniem. Dowód?

Słupski sąd aresztował 46-latka, który zadręczał byłą partnerkę. Mężczyzna został posądzony o stalking (brak polskiego odpowiednika, ale oznacza mniej więcej to samo, co nękanie telefonami itp.). Wcześniej oboje mieszkali ze sobą, jednak gdy związek rozpadł się, mężczyzna zaczął zadręczać kobietę. Nachodził ją w pracy, wydzwaniał, dobijał się do mieszkania, ale też uciekał się do gróźb. To wszystko sprawiło, że kobieta zaczęła obawiać się o swoje bezpieczeństwo. Sprawę zgłosiła policji.

Sprawca odpowie nie tylko za stalking, ale też za groźby karalne i narażenie kobiety na utratę zdrowia lub życia. Na razie trafił do aresztu na dwa miesiące i tam czeka na proces. Słupska policja dostała też w ostatnich dniach inne zawiadomienie: prześladowca narzucał się kobiecie z wyrażaniem uczuć, z telefonami, mailami, za wszelką cenę starał się pozyskać jej względy. Ta jednak, głucha na adoratora, poszła z tym do policji. Tyle że kilka dni później wycofała sprawę.

W koszalińskiej komendzie, odkąd zmieniły się przepisy, nikt jeszcze nie zgłosił się z podobnymi problemami. Wcześniej takie zgłoszenia zdarzały się. - To sprawy o charakterze obyczajowym, a ich podłoże jest różne: próba pozyskania czyichś uczuć, ale też zazdrość,
czy chęć zemsty - mówi Urszula Chylińska, rzecznik koszalińskiej policji. A czy w świetle nowych przepisów można pozwać i spodziewać się ukarania np. firmy, która nęka nas co drugi dzień SMS-ami typu "wygrałeś samochód, wycieczkę albo inne cudo"?

- Odpowiedzialność karna dotyczy konkretnej osoby - mówi Aneta Skupień, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie. - Dlatego konieczne byłoby wskazanie, kto konkretnie, wysyła do nas te SMS-y z danej firmy. Trudno jednak jednoznacznie przesądzić, jak taki spór rozstrzygnąć. Bo pytanie, czy tego rodzaju SMS-y nie mają wyłącznie celu marketingowego? To naprawdę trudne do rozstrzygnięcia od
ręki - mówi prokurator.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!