Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcą krematorium na osiedlu Morskim w Koszalinie

Michał Borkowski
– Pod protestem podpisało się 70 mieszkańców z ul. Morskiej, Marynarzy,Energetyków, Żeglarskiej. Pismo trafiło do prezydenta – mówi Maria Lasota.
– Pod protestem podpisało się 70 mieszkańców z ul. Morskiej, Marynarzy,Energetyków, Żeglarskiej. Pismo trafiło do prezydenta – mówi Maria Lasota. Michał Borkowski
Przedstawicielki osiedla Morskie zaniosły do ratusza protest przeciwko budowie krematorium przy ulicy Różanej. Pod pismem podpisało się 70 rodzin.

Firma państwa Wrotniewskich wróciła po kilku latach do koncepcji budowy krematorium przy Domu Pogrzebowym przy ul. Różanej.

- Już raz pan Wrotniewski chciał budować tam spalarnię i dał sobie spokój. Teraz słyszymy, że zaczyna od nowa - załamuje ręce Maria Lasota. Ona oraz jej znajoma z osiedla Anna Konefał, przyszły wczoraj do naszej redakcji. Były oburzone i prosiły o interwencję.

- Pisaliście, że będzie koło nas krematorium. Zróbcie coś z tym, pomóżcie. My nie chcemy mieszkać obok spalarni zwłok - komentują kobiety.

- I to nie jest tylko nasze zdanie, ale wszystkich mieszkających wokół. Nam się krematorium źle kojarzy. My pamiętamy czasy, gdy palono ludzi w piecach, to było tak straszne, to jest w nas do dzisiaj... My chcemy spokojnie żyć. Niech przy cmentarzu budują krematorium. A tutaj niech żłobek wybudują. Ciekawe, czy prezydent też by chciał mieszkać koło takiej spalarni zwłok?!
____________________________________
Jak stanowisko mieszkańców komentują Zbigniew Wrotniewski, a jak miejscy radni i Piotr Jedliński, prezydent Koszalina? Co w swoim komentarzu mówi Paweł Molenda, biegły wojewody zachodniopomorskiego w zakresie oceny oddziaływania na środowisko? O tym wszystkim przeczytacie we wtorkowym, 18 stycznia, papierowym wydaniu "Głosu Koszalińskiego" lub e-wydaniu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!