Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niecodzienna akcja policji w Szczecinku. Mężczyzna leżał na trawniku [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
W sobotnie popołudnie dyżurny komendy policji otrzymał informację o mężczyźnie leżącym na trawniku w rejonie ulic Jana Pawła II i Lipowej.Jego zachowanie było na tyle dziwne, że świadkowie poprosili o interwencję policjantów. Młody człowiek na ich widok zaczął się zachowywać agresywnie, nie chciał się przedstawić i długo nie dawał się obezwładnić. W końcu się to udało, a mężczyzna został zabrany przez karetkę pogotowia do szczecineckiego szpitala. Zajście obserwował tłum gapiów. Zobacz także: Rozmowa Tygodnia GK24
W sobotnie popołudnie dyżurny komendy policji otrzymał informację o mężczyźnie leżącym na trawniku w rejonie ulic Jana Pawła II i Lipowej.Jego zachowanie było na tyle dziwne, że świadkowie poprosili o interwencję policjantów. Młody człowiek na ich widok zaczął się zachowywać agresywnie, nie chciał się przedstawić i długo nie dawał się obezwładnić. W końcu się to udało, a mężczyzna został zabrany przez karetkę pogotowia do szczecineckiego szpitala. Zajście obserwował tłum gapiów. Zobacz także: Rozmowa Tygodnia GK24 Czytelnik
Istną batalię z agresywnie zachowującym się młodym człowiekiem stoczyli policjanci w centrum Szczecinka. Mężczyzna trafił do szpitala.

W sobotnie popołudnie dyżurny komendy policji otrzymał informację o mężczyźnie leżącym na trawniku w rejonie ulic Jana Pawła II i Lipowej.Jego zachowanie było na tyle dziwne, że świadkowie poprosili o interwencję policjantów.

Młody człowiek na ich widok zaczął się zachowywać agresywnie, nie chciał się przedstawić i długo nie dawał się obezwładnić. W końcu się to udało, a mężczyzna został zabrany przez karetkę pogotowia do szczecineckiego szpitala. Zajście obserwował tłum gapiów.

Zobacz także: Rozmowa Tygodnia GK24

POLECAMY:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!