Galeria handlowa miałaby się powstać pomiędzy ulicą Żurawią a Mazowiecką. Znajduje się tam sześciohektarowy teren, dobrze skomunikowany, przy obecnie budowanej tzw. małej kołobrzeskiej obwodnicy. Od paru miesięcy urząd miasta stara się sprzedać ten teren za ponad 40 mln zł. W poniedziałek okazało się, że bezskutecznie. Do magistratu nie wpłynęła żadna oferta kupna.
- Nie dziwi mnie to - przyznał nam Andrzej Mielnik, radny bezpartyjny, przedsiębiorca. - Cena jest zaporowa. Według mnie nikt nie da za taki teren 40 mln złotych.
- Cenę wyznaczyliśmy na podstawie operatu biegłego, a brak ofert jest zapewne spowodowany kryzysem gospodarczym.- odpowiada Michał Kujaczyński, rzecznik prezydenta Kołobrzegu.
Dodatkowo sprawę komplikuje fakt, że w planie zagospodarowania przestrzennego nie ma zapisu, który przewiduje w tym miejscu powstanie galerii handlowej. Wprawdzie rada miasta przegłosowała uchwałę intencyjną pod zmianę planu, jednak ten jest wciąż w budowie.
- Uchwała była dość niedawno, a procedury zmiany planu nie są takie krótkie - tłumaczy Michał Kujaczyński. - Najpierw trzeba dokonać poprawek w studium.
To jednak może odstraszać potencjalnego inwestora.
- Kiedy chcemy ulokować w jakimś miejscu sklep, to patrzymy na wiele czynników - powiedział nam Jarosław Kaduczak, rzecznik prasowy sieci Kaufland. - Oczywiste jest, że odpowiedni plan zagospodarowania przestrzennego to ważna rzecz. Sklep może powstać tylko wtedy, gdy prawo na to zezwala.
Brak oferentów nie niepokoi lokalnych kupców.
- Badania wykazały, że powstanie galerii handlowej sprawiłoby, że w naszym mieście zniknie parędziesiąt lokalnych sklepów - twierdzi Krystyna Strzyżewska, radna SLD, prezes zarządu "Społem" w Kołobrzegu. - Im dłużej nie będzie u nas galerii handlowej, tym lepiej dla miasta. Jestem przeciwna galerii - podkreśla.
- Jeśli galeria nie powstanie w naszym mieście, to zostanie wybudowana poza jego granicami i nie będziemy mieli z tytułu podatków żadnych przychodów. Kwoty uzyskiwane z nich byłyby dużym zastrzykiem gotówki dla budżetu - ripostuje rzecznik Kujaczyński.
We wtorek mają zapaść w urzędzie miasta decyzje, co dalej zrobić z terenem. W tej chwili nie wiadomo, czy miasto spróbuje wystawić kolejną ofertę z niższą ceną.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówStrefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?