Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nikt nie chce tu wybudować galerii handlowej. Dlaczego?

Michał Tymek [email protected]
Chodzi i 6 hektarów pomiędzy ulicami Mazowiecką i Żurawią w Kołobrzegu.
Chodzi i 6 hektarów pomiędzy ulicami Mazowiecką i Żurawią w Kołobrzegu. Google Maps
Upłynął termin składania ofert na nabycie działki przy ul. Mazowieckiej w Kołobrzegu pod galerię handlową. Miasto chciało za ten teren 40 mln złotych. Chętnych nie było.

Galeria handlowa miałaby się powstać pomiędzy ulicą Żurawią a Mazowiecką. Znajduje się tam sześciohektarowy teren, dobrze skomunikowany, przy obecnie budowanej tzw. małej kołobrzeskiej obwodnicy. Od paru miesięcy urząd miasta stara się sprzedać ten teren za ponad 40 mln zł. W poniedziałek okazało się, że bezskutecznie. Do magistratu nie wpłynęła żadna oferta kupna.

- Nie dziwi mnie to - przyznał nam Andrzej Mielnik, radny bezpartyjny, przedsiębiorca. - Cena jest zaporowa. Według mnie nikt nie da za taki teren 40 mln złotych.

- Cenę wyznaczyliśmy na podstawie operatu biegłego, a brak ofert jest zapewne spowodowany kryzysem gospodarczym.- odpowiada Michał Kujaczyński, rzecznik prezydenta Kołobrzegu.

Dodatkowo sprawę komplikuje fakt, że w planie zagospodarowania przestrzennego nie ma zapisu, który przewiduje w tym miejscu powstanie galerii handlowej. Wprawdzie rada miasta przegłosowała uchwałę intencyjną pod zmianę planu, jednak ten jest wciąż w budowie.

- Uchwała była dość niedawno, a procedury zmiany planu nie są takie krótkie - tłumaczy Michał Kujaczyński. - Najpierw trzeba dokonać poprawek w studium.

To jednak może odstraszać potencjalnego inwestora.

- Kiedy chcemy ulokować w jakimś miejscu sklep, to patrzymy na wiele czynników - powiedział nam Jarosław Kaduczak, rzecznik prasowy sieci Kaufland. - Oczywiste jest, że odpowiedni plan zagospodarowania przestrzennego to ważna rzecz. Sklep może powstać tylko wtedy, gdy prawo na to zezwala.

Brak oferentów nie niepokoi lokalnych kupców.

- Badania wykazały, że powstanie galerii handlowej sprawiłoby, że w naszym mieście zniknie parędziesiąt lokalnych sklepów - twierdzi Krystyna Strzyżewska, radna SLD, prezes zarządu "Społem" w Kołobrzegu. - Im dłużej nie będzie u nas galerii handlowej, tym lepiej dla miasta. Jestem przeciwna galerii - podkreśla.

- Jeśli galeria nie powstanie w naszym mieście, to zostanie wybudowana poza jego granicami i nie będziemy mieli z tytułu podatków żadnych przychodów. Kwoty uzyskiwane z nich byłyby dużym zastrzykiem gotówki dla budżetu - ripostuje rzecznik Kujaczyński.

We wtorek mają zapaść w urzędzie miasta decyzje, co dalej zrobić z terenem. W tej chwili nie wiadomo, czy miasto spróbuje wystawić kolejną ofertę z niższą ceną.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty