Zabezpieczenie szpitala w prąd
Zabezpieczenie szpitala w prąd
Szpital posiada dwustronne zasilanie z Zakładu Energetycznego. Oprócz tego jest agregat prądotwórczy. Aparatura medyczna jest z podtrzymaniem zasilania z indywidualnych UPS- ów lub akumulatorów. Oświetlenie awaryjne z akumulatorów. Oświetlenie awaryjne z przystosowanych do tego celu lamp.
- W czasie awarii byłem na porodówce. Rodziła moja żona. Obok na sali inna kobieta czekała na cesarskie cięcie - mówi nasz Czytelnik. - I nagle zgasło światło. Dosyć szybko załączyło się oświetlenie awaryjne. Lekarze byli podenerwowani. Sytuacja unormowała się dopiero po około 15 minutach. Dla mnie były to jednak najdłuższe minuty w życiu - dodaje.
- W nocy nastąpiło wyłączenie zasilania z jednej strony. W ciągu kilku sekund nastąpiło przełączenie Szpitala na zasilanie drugostronne. Niestety, po kilku minutach i to zasilanie zostało wyłączone. W takiej sytuacji w pierwszej kolejności następuje automatyczne włączenie instalacji i lamp oświetlenia awaryjnego, ewakuacyjnego, w tym np. jeśli trwa operacja to również lamp operacyjnych. W przypadku do jakiego doszło w nocy, nastąpiło uruchomienie wewnętrznego bateryjnego zasilania takich urządzeń jak: respiratory, pompy infuzyjne podające akurat lekarstwa, kardiomonitory, aparaty do znieczulania, pulsoksymetry, kapnografy - mówi Monika Zaręba. - W następnej kolejności uruchamia się agregat prądotwórczy i dokonuje się przełączeń instalacji elektrycznej szpitala. Aby zasilić wszystkie obiekty może to potrwać kilka minut - dodaje rzeczniczka.
Do końca tego roku Szpital Wojewódzki planujemy zakończyć przebudowę całej sieci energetycznej a wtedy czas od samoczynnego uruchomienia się agregatu prądotwórczego do zasilenia najważniejszych odbiorców skróci się do minimum.
W budynku SOR- u gdzie będzie zlokalizowany Oddział Intensywnej Terapii Medycznej Zainstalowano UPS-y z dwugodzinnym podtrzymaniem pracy. To samo przewidziano w budowanym Wielosalowym Zespole Operacyjnym.
Tymczasem dowiedzieliśmy się, że w nocy awarii uległy dwa odcinki linii kablowych średniego napięcia. Od godz. 1. do 3.30 zasilania pozbawieni byli mieszkańcy ulic: Piłsudskiego, Orląt Lwowskich, Karłowicza, Zubrzyckiego, szpital i mieszkańcy ulicy Chałubińskiego.
- Wszyscy odbiorcy zostali zasileni z innych obwodów, najszybciej jak to było możliwe. Obecnie trwają prace związane z lokalizacją i przyczyną uszkodzenia kabli - mówi Małgorzata Robińska, rzeczniczka ENERGA-OPERATOR SA oddziału w Słupsku i Koszalinie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?