- Startujemy o godzinie 2. Po 60 minutach biegu znów jest godzina druga, dlatego niesamowite wyniki są na wyciągnięcie ręki - uśmiecha się Michał Bieliński, szef stowarzyszenia SFX, które organizuje Nocną Ściemę. W nocy z soboty na niedzielę zawodnicy wystartują na dystansie maratonu i półmaratonu. Czas letni ustępuje czasowi zimowemu i dzięki temu biegacze dostają godzinę bonifikaty i o tyle lepszy końcowy rezultat. Na tym polega cała „ściema”!
W tym roku nocny bieg ulicami Koszalina odbędzie się po raz piąty. Na liście startowej jest niemal tysiąc osób. Elektroniczne zapisy przez stronę internetową biegu są możliwe jeszcze tylko dziś do północy. Można też zgłosić się przed startem - do godziny 1.30, czyli na pół godziny przed wystrzałem startera.
Nie zmienia się trasa biegu. - Startujemy ze stadionu Bałtyku, biegniemy ulicami Stawisińskiego, Andersa, Zwycięstwa, Połczyńską, Modrzejewskiej do Bałtyku - informuje Michał Bieliński.
Biuro zawodów w hali sportowej Politechniki przy ul. Racławickiej działać będzie od godz. 16. Tam można będzie odebrać numer startowy. Uwaga, może być tłoczno!
W godz. 18-22 potrwa makaron party. O godz. 2 - start do biegów. Zakończenie - około godz. 7 (nowego czasu). To oznacza, że półmaraton można pokonać nawet w czasie sześciu godzin. Dlatego na starcie mogą stanąć też ci, którzy chcą przejść ten dystans.
O godz. 7.30 w hali przy ul. Racławickiej zaplanowano losowanie nagród, quizy, wręczenie dyplomów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?