Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa ustawa wodna. Co będzie z opłatami?

Marek Rudnicki
Marek Rudnicki
Stawki za wodę nie są niskie, a przedsiębiorstwa dostarczające ją zawsze tłumaczą wysokość ceny potrzebą kosztownych inwestycji
Stawki za wodę nie są niskie, a przedsiębiorstwa dostarczające ją zawsze tłumaczą wysokość ceny potrzebą kosztownych inwestycji Andrzej Szkocki
Nowa ustawa wodna wywołuje zamieszanie. Samorządy straszą, że wzrosną wszystkie związane z nią opłaty. Ministerstwo uspokaja i wręcz twierdzi, że na tle Unii polskie opłaty były za wysokie.

Nowe Prawo wodne wejdzie w życie 1 stycznia 2018 roku. Samorządy obawiają się, że po tym wzrosną ceny wody, tak dla odbiorców indywidualnych, jak i przedsiębiorstw oraz rolników.

- Jednym z negatywnych rezultatów wprowadzenia ustawy będzie nałożenie dodatkowych podatków na lokalnych rolników i producentów - uważa Jarosław Rzepa, szef zachodniopomorskiego PSL, i wskazuje na fiskalizm państwa: - To przerzucenie odpowiedzialności na społeczeństwo za wodę w różnych aspektach. Rolnicy i ogrodnicy zostaną obciążeni opłatami, z których do tej pory byli zwolnieni.
I dodaje, że wzrosną ceny wielu towarów, gdzie używa się wody, tj. cena wody butelkowanej i w kranie, w produkcji roślinnej, uboju, przetwórstwie. Prorokuje, że cena wody w Szczecinie wzrośnie o 15-17 proc.

Nie zgadza się z taką opinią wiceminister ochrony środowiska Mariusz Gajda: - Podwyżek cen wody nie będzie - mówi. Zwraca też uwagę na raport Najwyższej Izby Kontroli z 2016 r., który ujawnił, że ceny wody z wodociągów i odprowadzania ścieków w Polsce należały do najwyższych w Unii Europejskiej.

- W ciągu ośmiu lat ceny dostarczanej mieszkańcom wody i odprowadzania ścieków przez przedsiębiorstwa wodociągo-wo-kanalizacyjne wzrosły o ponad 70 proc. - mówi minister. - Tak duży wzrost nie miał jednak racjonalnego uzasadnienia.

Zapowiada też, że Ministerstwo Środowiska powoła krajowego regulatora cen wody. Jego rolą będzie nadzór nad wysokością opłat tak, aby „była ona racjonalna, uzasadniona ekonomicznie kosztami poboru wód i zrzutu ścieków”.

- Co więcej, przyjęte przepisy nowego Prawa wodnego umożliwiają obniżenie maksymalnej stawki opłaty z 4,23 zł do 0,70 zł za m sześc. - tłumaczy wiceminister Gajda. - Stawki będą szczegółowo określone w rozporządzeniu Rady Ministrów, ale nie są przewidziane skokowe podwyżki opłat za pobór wody dla mieszkańców. Pozostaną one na niezmienionym poziomie do 2020 r.

Zobacz także: Rozmowa Tygodnia GK24 o nowych zasadach w programie 500+

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!