Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe autobusy miejskie w Szczecinku

Rajmund Wełnic [email protected]
Pan Wiktor Kaszczyc, którego spotkaliśmy w "jedynce” z usług szczecineckiej KM jest zadowolony. – Autobusy, którymi jeżdżę są wygodne i łatwo się wsiada – mówi i zaznacza, że choć porusza się o lasce to "daje radę”. – Jeżeli jednak dają pieniądze na nowe pojazdy, to grzechem byłoby nie skorzystać.
Pan Wiktor Kaszczyc, którego spotkaliśmy w "jedynce” z usług szczecineckiej KM jest zadowolony. – Autobusy, którymi jeżdżę są wygodne i łatwo się wsiada – mówi i zaznacza, że choć porusza się o lasce to "daje radę”. – Jeżeli jednak dają pieniądze na nowe pojazdy, to grzechem byłoby nie skorzystać. Fot. Rajmund Wełnic
Mieszkańcy Szczecinka będą wkrótce jeździć nowymi autobusami. Mają to być pojazdy niskopodłogowe, przystosowane do przewozu osób na wózkach.

Komunikacja Miejska

Komunikacja Miejska

W barwach KM Szczecinek jeżdżą obecnie 23 autobusy (w tym mniejsze mikrobusy). Obsługują one 13 linii dziennych (w tym linie podmiejskie) i jedną linię nocną.

Oprócz tego przewoźnik jest armatorem szczecineckiej białej floty, czyli stateczków "Bayern" i "Księżna Jadwiga".

Co roku miasto dopłaca do przewozów pasażerskich około 2 miliony złotych.

Zakup pojazdów dofinansuje Unia Europejska. Na tę wiadomość w szczecineckiej Komunikacji Miejskiej czekano z niecierpliwością - projekt firmy po ocenie ekspertów Regionalnego Programu Operacyjnego znalazł się na pierwszym miejscu listy rankingowej, którą teraz zatwierdzi zarząd województwa.
A ponieważ to już raczej tylko formalność, więc niemal na pewno szczecinecki przewoźnik dostanie 3,716 mln zł unijnej dotacji na zakup nowych autobusów.

W sumie cały projekt zakłada, że wydane na to zostanie 5,49 mln zł. Pozwoli to kupić sześć nowych pojazdów.
- Umowę podpiszemy w czerwcu, pieniądze będą do wydania jednak w przyszłym roku, bo miasto taki wydatek założyło w budżecie na rok 2011 - wyjaśnia Romuald Szkiłądź, prezes KM. - Wtedy ogłosimy przetarg i nie ukrywam, że chcemy kupić sześć sztuk jednego modelu.

Przewoźnik założył, że będą to pojazdy niskopodłogowe, przystosowane do przewozu osób na wózkach. Będą mogły zabrać 80-100 pasażerów, a ich silniki będą musiały spełnić wyśrubowane normy emisji spalin euro 5. Takie autobusy kosztują dziś średnio 750 tys. zł za sztukę.

O tym, jak bardzo są one potrzebne, wiadomo nie od dziś. Kilka lat temu KM wysłała 24-letniego wówczas DAB-a do muzeum komunikacji w Kopenhadze. Tamtejsi transportowcy byli wniebowzięci, że udało im się znaleźć taki zabytek techniki.

Od dekady KM nie kupiła nowego autobusu, bo program wymiany taboru uchwalony przez ratusz w latach 90. XX wieku nigdy nie doczekał się pełnej realizacji. To wtedy kupiono ostatnią większą partię nowych autobusów MAN. I one jednak mają już dzisiaj po kilkanaście lat. Nie mówiąc już o liczących blisko ćwierć wieku autobusach Volvo i DAB, które jeszcze wciąż jeżdżą w barwach Komunikacji. Sytuację doraźnie poprawiały zakupy nowszych, ale także używanych autobusów MAN z zachodniej Europy.

Mimo wysiłków mechaników, którzy reperują wiekowe pojazdy, nie udawało się unikać przykrych wpadek. Takich jak opisywane przez nas w zeszłym roku kilkukrotne cofanie przez "drogówkę" autobusów przysłanych po dzieci jednej ze szkół wyjeżdżających na wycieczkę. Szefowie KM zapewniali, że usterki nie były poważne, wynikać też miały ze zbytniej drobiazgowości policjanta, ale zawsze lepiej chuchać na zimne. Trudno natomiast zakwestionować liczne uwagi do stanu technicznego pojazdów KM Inspekcji Transportu Drogowego, która także w zeszłym roku kontrolowała szczecinecki tabor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!