Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe śmieciowe ABC w Kołobrzegu

Łukasz Gładysiak [email protected]
W cenie opłaty śmieciowej, która wejdzie w życie od 1 lipca, gmina dostarczy nam pojemniki. Każdy zostanie wyposażony w chip.
W cenie opłaty śmieciowej, która wejdzie w życie od 1 lipca, gmina dostarczy nam pojemniki. Każdy zostanie wyposażony w chip. Michał Świderski
Od wakacji mieszkańcy będą płacić za odpady według przelicznika od zużycia wody. Tak zdecydowali we wtorek radni miejscy. Dziś wyjaśniamy krok po kroku, co zmieni się w systemie śmieciowym w Kołobrzegu od 1 lipca.

Nowy system obejmuje tzw. nieruchomości zamieszkałe (domki, mieszkania) i mieszane - czyli np. kamienice, w których na parterach są sklepy.

Na początek deklaracja
Zanim zaczniemy liczyć, jak zmienią się opłaty za opróżnienie domowych śmietników, należy złożyć w urzędzie miasta dwustronicową deklarację. Druki dostępne będą w urzędzie oraz na jego stronie internetowej. Ponadto zostaną rozesłane do właścicieli i zarządców nieruchomości.

Jakie dane okażą się niezbędne, by dokument był ważny? Przede wszystkim właściwe określenie swojego statusu względem nieruchomości, czyli tego, czy jest się jej właścicielem, użytkownikiem wieczystym itp. Konieczne będzie zamieszczenie danych adresowych (w tym numery pesel lub NIP), zarówno składającego, jak i nieruchomości, której deklaracja dotyczy. W kolejnych rubrykach wpiszemy, czy decydujemy się na segregowanie śmieci, czy też nie oraz wskażemy ilość zużytej wody w ciągu minionego roku. Zmienna ta pozwoli na wyliczenie szacunkowej opłaty rocznej w zaokrągleniu do 50 groszy.

Termin złożenia pierwszej deklaracji wyznaczono na 30 kwietnia; kolejne będą musiały trafić na biurko urzędników do 15 lutego każdego roku następnego. Osoby, które dopiero co zamieszkają w danej nieruchomości, zobowiązane zostały do dostarczenia wypełnionego formularza 14 dni po przeprowadzce. Ważne jest również to, że obliczając roczne zużycie wody, weźmiemy pod uwagę tylko wodę wykorzystaną do tzw. kwestii bytowych. Nie zapłacimy zatem na przykład za podlewanie ogrodu, choć w tym wypadku trzeba będzie zainstalować dodatkowy licznik.

Ile zapłacimy?
Złożywszy deklarację będziemy wiedzieć, jaki prawdopodobny koszt (w skali roku) poniesiemy w związku z nowym systemem śmieciowym. Zgodnie z przyjętymi przez radnych zasadami, podstawę obliczenia stanowią dwa wskaźniki miesięczne: 6,60 zł/m3 wody w przypadku mieszania śmieci w jednym pojemniku oraz 3,30 zł/m3 wody jeśli zdecydujemy się na segregację.

Samodzielnie wyboru w tej sprawie dokonać mogą właściciele domów jednorodzinnych. W przypadku bloków mieszkalnych czy wspólnot deklarację sposobu gromadzenia odpadów złoży zarządca. On również ma obowiązek rozdzielenia ustalonej według głównego licznika nieruchomości opłaty na poszczególnych mieszkańców.

Zgodnie z wyliczeniami władz, przeciętny kołobrzeżanin zużywa miesięcznie 3,2 m3 wody. Oznacza to, że pojedyncza osoba odprowadzi do gminy kwotę nieco ponad 21 zł jeśli nie będzie segregować odpadów i niecałe 11 zł, jeśli zdecyduje się na ich rozdzielanie. To stawka za miesiąc; za rok wyniesie odpowiednio 252 zł i 132 zł za osobę.

Szacunki te od początku podważyła opozycja, sugerując, że rodzice z dwójką dzieci zmuszeni zostaną do miesięcznego płacenia od 60 do ponad 100 złotych.

Za sklepy od metrażu
Jak wynika z ustawy, nowe opłaty od wakacji naliczone muszą być dla nieruchomości zamieszkałych, czyli takich, na których nie prowadzi się działalności gospodarczej. Korzystając ze styczniowej nowelizacji, w Kołobrzegu system nieco rozszerzono i objęto nim także tzw. nieruchomości mieszane, czyli takie na których występują zarówno mieszkania, jak i - najczęściej w strefie parterowej - sklepy i obiekty usługowe. W takim wypadku koszt całościowy stanowić będzie sumę zużycia wody (dla lokali mieszkalnych) oraz powierzchni użytkowej (dla pozostałych). Wysokość wskaźnika w drugim przypadku to 0,68 zł/m2 (odpady zmieszane) oraz 0,36 zł/m2 (odpady segregowane). Na nieruchomościach, na których prowadzi się tylko działalność gospodarczą nowy system obowiązywać nie będzie - każdy z przedsiębiorców zawrze umowę z odbiorcą odpadów samodzielnie.

Za co zapłacimy?
Jak wielokrotnie informował nas naczelnik wydziału komunalnego urzędu miasta Karol Królikowski, opłata nie dotyczy jedynie opróżniania śmietników. W cenie zawiera się bezpłatny odbiór odpadów niestandardowych, które dostarczymy do dwóch ustanowionych na terenie miasta punktów selektywnej zbiórki (w godzinach ich pracy, od poniedziałku do soboty). Jako takie uznano baterie i akumulatory, sprzęt RTV i AGD, chemikalia, opony, odzież, odpady wielkogabarytowe oraz pochodzące z remontów czy prac ogrodowych. Dodatkowo, w wyznaczonych aptekach odebrane od nas zostaną przeterminowane leki.

Urząd zobowiązał się też do dostarczenia na każdą z nieruchomości w gminie odpowiednich pojemników. Zgodnie z wtorkową uchwałą, będą ich trzy rodzaje: zielone, do których wrzucimy szkło, żółte dla metali, tworzyw sztucznych, opakowań wielomateriałowych (np. kartoniki po sokach) i papieru oraz czarne dla pozostałych.

Całościowy koszt roczny nowego systemu nad Parsętą wynosi ponad 7 mln zł. Co jeśli zebrane przez gminę fundusze przekroczą tę kwotę? W takiej sytuacji magistrat rozważa możliwość obniżenia stawek w roku kolejnym. - Pieniądze uzyskane z odbioru odpadów są niejako "znaczone", czyli można wykorzystać je jedynie do obsługi systemu śmieciowego - komentuje Karol Królikowski.

OPŁATY Od wakacji mieszkańcy będą płacić za odpady według przelicznika od zużycia wody. Tak zdecydowali we wtorek radni miejscy. Dziś wyjaśniamy krok po kroku, co zmieni się w systemie śmieciowym w Kołobrzegu od 1 lipca.

Kiedy przyjedzie śmieciarka?
W pakiecie uchwał śmieciowych znalazł się także harmonogram opróżniania pojemników. Po odpady posegregowane śmieciarka przyjeżdżać będzie przez cały rok raz na dwa tygodnie (pojemnik zielony i żółty). Pojemnik czarny odbierze z domów jednorodzinnych raz w tygodniu, a sprzed bloków dwa razy w tygodniu.

Nieco inaczej sytuacja ma się w przypadku kubłów z odpadami mieszanymi. Tutaj przez 12 miesięcy po pojemniki przy domach jednorodzinnych samochód dotrze raz w tygodniu, a w przypadku innych nieruchomości zamieszkałych: raz w tygodniu od 1 października do 30 kwietnia oraz dwa razy w tygodniu w sezonie letnim.

W planie zaznaczono, że śmieciarka nie odbierze odpadów stojących obok pojemników oraz w przypadkach, gdy będzie do nich utrudniony dostęp. Magistrat sugeruje, że najłatwiejsze rozwiązanie to wystawienie kubła przed nieruchomość w wyznaczonym dniu jego odbioru.

Kubły pod nadzorem
Jeśli zadeklarujemy o połowę tańszą segregację, a w pojemnikach znajdą się śmieci zmieszane, od kolejnego miesiąca zaczniemy płacić jak za śmieci niesegregowane. W jaki sposób zostanie to sprawdzone? Jak wyjaśnił naczelnik wydziału komunalnego, każdy z kubłów ma zostać wyposażony w elektroniczny czip, a śmieciarka w czytnik. Dzięki takiemu rozwiązaniu, będzie dokładnie wiadomo, kiedy i gdzie doszło do naruszenia deklaracji. Ponadto sprawdzaniem zajmą się sami pracownicy firmy zajmującej się odbiorem odpadów (ta niebawem wyłoniona zostanie w drodze przetargu). Oprócz zgłoszenia takiego naruszenia, wykonają oni dokumentację fotograficzną śmietnika i nieruchomości. Zasady wydają się klarowne w przypadku domów jednorodzinnych, jednak jak sytuacja przedstawia się dla wspólnot?

- Decyzja o zmianie wysokości opłaty dotyczyć będzie całej nieruchomości, zatem dyscyplinowanie poszczególnych mieszkańców leży w gestii zarządców - komentuje Karol Królikowski. - Wiem, że niektóre wspólnoty już zaczęły poszukiwać rozwiązań tego problemu, na przykład przez rozszerzenie zakresu obowiązków firm sprzątających bloki. Wówczas ich pracownicy mogliby na przykład na dzień przed wywozem kubła sprawdzić czy segregacja jest utrzymywana.

Śmieci kością niezgody Nieco w cieniu ostatecznych decyzji pozostaje sama dyskusja na temat uchwał śmieciowych, jaka toczyła się we wtorek na sesji. Podczas wyboru ostatecznej metody naliczania opłaty niejednokrotnie, z obu stron padały zarzuty niesprawiedliwości społecznej. Opozycja proponujące rozliczanie opłaty "od adresu" podnosiła też kwestię niewłaściwie przeprowadzonych konsultacji z mieszkańcami, wskazując na takowe zorganizowane samodzielnie przez klub SLD i radnych niezależnych. Nie brakowało również przytyków personalnych, między innymi pod adresem prezydenta Kołobrzegu, Janusza Gromka. Emocje starał się studzić przewodniczący Ryszard Szufel. Kto wie ile czasu trwałaby śmieciowa debata, gdyby nie formalny wniosek o jej przerwanie, złożony po trzech godzinach przez Wiesława Parusa (klub radnych Platformy Obywatelskiej). Jedyną kwestią, co do której rządzący i opozycja się zgodzili, to brak optymalnego rozwiązania problemu, wskazanego w nowym prawie. Samą ustawę śmieciową przyrównywano do podanej na talerzu żaby, zgniłego jabłka, gorącego ziemniaka, a nawet legendy światowej motoryzacji - Forda T. Ten ostatni, jak wskazał radny niezależny Andrzej Mielnik, można było kupić w każdym kolorze, pod warunkiem, że był czarny

Czerwcowy termin

Ustawa śmieciowa zacznie w całej Polsce obowiązywać od 1 lipca. Należy więc pamiętać, by rozwiązać dotychczas zawierane prywatnie umowy do dnia 30 czerwca 2013 r. Od wakacji zawierać je będzie za nas gmina

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera