Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy trener w Kotwicy Kołobrzeg. Pawła Blechacza zastąpi Tadeusz Aleksandrowicz

(wok)
Tadeusz Aleksandrowicz, nowy trener Kotwicy Kołobrzeg.
Tadeusz Aleksandrowicz, nowy trener Kotwicy Kołobrzeg. Fot. stock
Koszykarze AZS Koszalin po zmianie trenera zaczęli piąć się w górę tabeli. W Kotwicy mają taką nadzieję. Pawła Blechacza ma we wtorek zastąpić Tadeusz Aleksandrowicz.

Znakomicie tegoroczne zmagania rozpoczęły nasze zespoły. AZS Koszalin sprawiając największą niespodziankę kolejki pokonał w meczu przed własną publicznością 87:66 trzecią siłę ekstraligi - Polpharmę Starogard Gdański. Także ze zwycięstwa cieszyli się w kibice w Kołobrzegu. Kotwica w Inowrocławiu wygrała z jedną z najsłabszych ekip rozgrywek - Sportino 79:77.

Mimo tego w zespole tym dojdzie do zmiany szkoleniowca. We wtorek Pawła Blechacza ma zastąpić Tadeusz Aleksandrowicz. - Blechacz dokonał sporej sztuki. Grając bardzo wąskim składem praktycznie utrzymał ligę dla Kołobrzegu. Uważam, że zamiast zmian w sztabie szkoleniowym powinniśmy dokonać wzmocnienia kadry zawodniczej. Każdy nowy trener, który pojawi się w Kołobrzegu żądać będzie od nas wzmocnień. Na zmianę szkoleniowca nalega jednak właściciel klubu - mówi Aleksander Walda, prezes Kotwicy. - Trzeba podjąć jakąś decyzję, bo taki marazm w zespole nie może nadal trwać - twierdzi z kolei Janusz Gromek, prezydent Kołobrzegu, który zarazem w Kotwicy reprezentuje głównego akcjonariusza klubu. - Mówiąc najogólniej mógłbym w ogóle nie interesować się sytuacją w Kotwicy. Jako prezydent zapewniłem koszykarzom - i to wbrew stanowisku opozycji - dziewięćset dziesięć tysięcy złotych. Pieniądze te otrzymają z promocji miasta. I na tym praktycznie powinna się moja rola skończyć. Jednak jestem także kibicem tej drużyny. I tak jak inni fani Czarodziejów z Wydm tak i ja chciałbym widzieć swój ukochany zespół walczący o najwyższe cele w lidze. Samo zapewnienie bytu w ekstraklasie to za mało. Do rozegrania pozostało nam jeszcze sporo meczów i chciałbym widzieć w każdym z nim walczącą i zwycięską Kotwicę. Stąd moje sugestie dotyczące zmian w tym klubie. Oczywiście ostateczne decyzje podejmować będzie klubowy zarząd, ja żadnych nacisków wywierać nie będę - dodaje Gromek. W poniedziałek w kołobrzeskim ratuszu doszło do intensywnych rozmów szefów klubu z władzami miasta. Wiadomo jedno, że zmiana na stanowisku trenera nastąpi. We wtorek prezes Walda ma o tym oficjalnie poinformować.
Z kolei w Koszalinie kontrowersje związane ze zmianą szkoleniowca działacze i kibice mają już dawno za sobą. Czas pokazał, że decyzja w wyniku której Rade Mijanowica zastąpił Mariusz Karol była trafiona. Akademicy odnieśli piąte z rzędu zwycięstwo. - Trener Karol pozwolił naszym chłopakom grać - wyjaśnia mecenas Jan Daszko, prezes AZS. - Dla Karola zawodnicy i ich umiejętności są tak samo ważne jak taktyka. Moim zdaniem, poprzedni szkoleniowiec przykładał za dużą wagę do schematów. Dlatego w drużynie doszło do frustracji. Dziś na szczęście to już za nami. W zespole panuje dobra atmosfera. I jeżeli Grzegorz Arabas wróci do swojej normalnej ligowej dyspozycji, to w tej lidze stać nas jeszcze na wiele. W niedzielę pokonaliśmy w końcu nie byle kogo, bo trzeci zespół ligi. Styl w jakim tego dokonaliśmy napawa wszystkich optymizmem. Ten zespół stać na dużo więcej - dodaje Daszko. A już w najbliższą sobotę o godz. 18.00 w Kołobrzegu Kotwica podejmować będzie AZS Koszalin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!