Zadaniem Gabazona, bo tak wabi się nowy funkcjonariusz, jest przede wszystkim patrolowanie miejskich ulic, pilnowanie porządku publicznego, a także tropienie. Swój kojec ma na terenie komendy, jego przewodnikiem jest st. sierż. Damian Kowalenko z wydziału prewencji.
- To drugi w naszej komendzie pies służbowy. Ma półtora roku, jest rasowym owczarkiem niemieckim, wybranym przez specjalistów - kynologów, którzy zajmują się doborem psów dla policji - informuje sierżant sztabowy Grzegorz Grzyb z KPP Białogard.
Gabazon przeszedł weryfikację kilka miesięcy temu. Po niej został wysłany, wraz z przewodnikiem, na kolejny, blisko pięciomiesięczny kurs specjalistyczny przewodników psów patrolowych w Sułkowicach. Właśnie wrócił z wynikiem bardzo dobrym.
To pierwszy pies służbowy Damiana Kowalenki.
- Gabazon ma ogromny zapał do pracy. Dobrze wyszkolić psa, by pomagał policjantowi, to nie jest taka prosta sprawa - mówi przewodnik. Z Gabazonem się udało.
Przewodnik zdecydował się na taki rodzaj służby, ponieważ - jak wyjaśnia - zawsze lubił zwierzęta, a w szczególności psy. Co ciekawe, gdy wstąpił do policji, pierwszą służbę miał też z przewodnikiem. Taka praca mu się spodobała.
By opiekować się policyjnym czworonogiem, trzeba mieć ku temu predyspozycje. Wymagana jest też dobra kondycja fizyczna, a przede wszystkim wiele cierpliwości.
- Ważne jest też, by opieka nad psem była przyjemnością. Zwierzę dobrze wie, czy ma przy sobie prawdziwego opiekuna i przyjaciela. A od tego przecież zależy dobra współpraca przewodnika i jego podopiecznego, a także efekty pracy - komentuje Grzegorz Grzyb.
Kilka dni po rozpoczęciu służby Gabazon zanotował pierwszy sukces. Wytropił złodziei i przedmioty pochodzące z przestępstwa. Dzięki niemu skradziony towar wrócił do okradzionego.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?