Za uchwałą głosowało 12 radnych. Przeciw było sześcioro (wszyscy z KO), dwoje (Oliwia Skórka i Anna Mętlewicz) wstrzymało się od głosu. Aż siedmiorga radnych - Artura Wiśniewskiego, Mariusza Nastarowskiego, Anetty Urbaniak, Miłosza Janczewskiego, Andrzeja Jakubowskiego, Izabeli Wesołowskiej i Katarzyny Czarkowskiej - na sesji nie było.
Dlatego tym razem 12 głosów „za” wystarczyło, by uchwałę zatwierdzić, bo w sesji uczestniczyło tylko 20 radnych.
Poprzednio, na sesji zwyczajnej, za emisją obligacji głosowało 13 radnych, ale nie stanowili oni większości, ponieważ w sesji uczestniczyło wtedy 26 radnych. A w przypadku uchwał finansowych, jak tłumaczyli prawnicy, ta większość musi być bezwzględnie zachowana.
Teraz jednak jest już zgoda i miasto obligacje wyemituje, a 120 mln zł z nich ma pokryć planowany deficyt miasta.
- W ten sposób zadłużyliście nasze dzieci i wnuki. Te pieniądze koszalinianie będą spłacać od 2028 roku aż do 2047 roku - zauważali radni Tomasz Bernacki i Sebastian Tałaj (KO).
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?