Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obwodnica miasta? Znaki jej nie widzą

Iwona Marciniak
Po co budowano obwodnicę, skoro znaki drogowe i tak kierują ruch na starą, przeciążoną trasę? - pytają kołobrzeżanie. My pytaliśmy o to już rok temu.
Po co budowano obwodnicę, skoro znaki drogowe i tak kierują ruch na starą, przeciążoną trasę? - pytają kołobrzeżanie. My pytaliśmy o to już rok temu. Michał Świderski
Po co budowano obwodnicę, skoro znaki drogowe i tak kierują ruch na starą, przeciążoną trasę? - pytają kołobrzeżanie. My pytaliśmy o to już rok temu.

Prawie rok temu takie pytania zadawali na spotkaniu z prezydentem Januszem Gromkiem m.in. mieszkańcy ul. Wolności. - Po co nam ta obwodnica, skoro zarządcy dróg nie pomagają kierowcom z niej korzystać?

Chodzi o tzw. informacyjną tablicę kierunkową (widoczna na zdjęciu), zamontowaną tuż przed wjazdem na most przy ul. Młyńskiej, która zamiast kierować kierowców jadących w stronę Dźwirzyna na obwodnicę, czyli w ul. Europejską, wskazuje zjazd z ronda w prawo, w i tak już przeciążoną ruchem, zwłaszcza w sezonie, ulicę Wolności.

To droga, którą zarzadza Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Koszalinie. Rok temu o zmianę na tablicy wnioskowała jedna ze wspólnot mieszkaniowych. Kołobrzeskie starostwo wysłało wniosek do ZDW w Koszalinie, ale ten odmówił. „Trzeba by stworzyć nowy projekt organizacji ruchu, zatwierdzić go, a potem wydać pieniądze na realizację” - to odpowiedź. Wymiana tablicy miałby kosztować 5 tys. złotych. Wtedy wkroczyliśmy my, przygotowaliśmy artykuł i usłyszeliśmy, że jest możliwe, by jednak zmiany dokonano jeszcze przed sezonem. Ale niestety, dodąd nie wydarzyło się nic w tej sprawie. - No faktycznie! - usłyszeliśmy od prezydenta Janusza Gromka, który obiecał, że jak najszybciej będzie interweniował. - Pojadę osobiście i obejrzę jak to wygląda - powiedział.

Z pytaniem, czy ułatwienie życia kierowcom i mieszkańcom tej części miasta to naprawdę aż tak wielki problem, zwróciliśmy się do nowego dyrektora ZDWw Koszalinie, Michała Żubera. - Nie znam tego tematu, ale oczywiście to sprawdzę - powiedział. Na gorąco pochylił się też nad mapą Kołobrzegu i podzielił pierwszymi spostrzeżeniami: - Wygląda na to, że kierując ruch w stronę Dźwirzyna, przez obwodnicę, nie dokładalibyśmy kierowcom drogi. Gdyby tak było, teoretycznie można by pozostawić dawne oznakowanie, uzupełniając je o sugestię, by jednak kierować się na obwodnicę. Muszę zbadać tę sprawę, ustalić, czy nie istnieją jakieś formalne przeszkody.

Odpowiedź mamy dostać w poniedziałek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!