Budowa obwodnicy Szczecinka w rejonie ulicy Leśnej, gdzie powstaje m.in. węzeł drogowy i wiaduktu doszła do takiego etapu, że ten odcinek drogi trzeba zamknąć. – Chodzi o drogę powiatową nr 1294Z od skrzyżowania Leśnej z ulicą Strefową – precyzuje Włodzimierz Fil, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Szczecinku. – Prace potrwają tu praktycznie do zimy, musimy więc w porozumieniu z wykonawca obwodnicy, uruchomić objazdy.
Roboty będą najbardziej uciążliwe dla mieszkańców Czarnoboru, Godzimierza, Buczka, Wągrowa i Żółtnicy, a także innych miejscowości, które są w pobliżu. Objazd wytyczony na czas budowy wiaduktu prowadzić będzie kilkunastokilometrową trasą przez Omulną do drogi krajowej nr 11. To nie tylko daleko, ale też droga jest wąska i w średnim stanie technicznym. Innego objazdu nie ma.
Pocieszające – przynajmniej dla mieszkańców położonych na obrzeżach miasta Czarnoboru, Buczka i Godzimierza – że będą mogli jeździć przez Marcelin do DK20. Ale to też kilka dodatkowych kilometrów.
- Mamy nadzieję, że do wakacji wykonawca uruchomi prowizoryczne obejście tuż przy placu budowy wiaduktu, aby choć rolnicy nie musieli krążyć kilometrami – mówi Włodzimierz Fil.
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?