Tak zwany II etap obwodnicy - wybudowany w rzeczywistości jako pierwszy - oddano szumnie i pół roku przed terminem. Dziś wiadomo, że pośpiech nie był najlepszym doradcą i będzie słono kosztować. Nie wiadomo tylko kogo.
We wtorek kołobrzescy radni komisji rewizyjnej zapoznali się z wynikami kontroli przeprowadzonej przez swój dwuosobowy zespół. Wnioski są mało optymistyczne: bez kosztownych działań naprawczych droga będzie pękać dalej. Co więcej niestabilny, osuwający się grunt może zaszkodzić zamontowanym wzdłuż drogi wyciszającym ekranom - mogą np. zacząć pękać.
Mimo ekspertyzy zleconej przez wykonawcę, która wskazała przyczynę, projektant, wykonawca i inżynier kontraktu twierdzą, że nie ponoszą winy. Szanse na naprawę w ramach gwarancji są marne, bo wymagałyby wejścia na drogę sądową.
Więcej szczegółów m.in. wyniki badań nawierzchni, komentarze radnych znajdziesz w środę w "Głosie Koszalińskim".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?