Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od prawie 50 lat ratuje instrumenty i ma ich niezwykłą kolekcję

Tomasz Turczyn
Tomasz Turczyn
Co w duszy gra ponad sędziwemu Stanisławowi Poprawskiemu ze Sławna? Od zawsze muzyka. I ta pasja przerodziła się w niezwykłą kolekcję.

Stanisław Poprawski przekroczył kilka latemu 90. rok życia, a instrumenty zbiera od około pół wieku. Spotykamy się w Sławnie, w niezwykłym miejscu. Pan Stanisław nazwał je Instrumentarium Muzycznym. Mieści się ono przy ulicy Polanowskiej na niewielkim metrażu.

- Nie są to instrumenty o dużej wartości, tak artystycznej, jak i historycznej. Chociaż niektóre egzemplarze tym cechom w pełni odpowiadają, w całości stanowiąc usystematyzowany według instrumentologicznej klasyfikacji zestaw, nieroszczący sobie jednak pretensji do nazwy muzeum. Placówka ta rozpoczęła swoją działalność w 1977 roku, przyjmując sobie za cel ratowanie instrumentów przed zniszczeniem. Są to w większości instrumenty, których żywot miał się dopełnić gdzieś w wilgotnej piwnicy, na strychu czy wręcz w jakiejś rupieciarni. A więc są to eksponaty uratowane przed ich bezpowrotnym zniszczeniem, jednak okaleczone i nie w pełni sprawne - wyjaśnia pasjonat.

O każdym potrafi opowiedzieć jakąś historię. Kto był ich poprzednim właścicielem, jak trafił w jego ręce lub gdzie był użytkowany.

- Zwykliśmy mówić o instrumentach - w odróżnieniu od innych sprzętów użytkowych - że posiadają duszę, czyli coś jakby ponadmaterialnego, coś mistycznego, coś, co je wyróżnia od ogółu przedmiotów. Skoro tak, to chociażby z tego względu zasługują na trochę lepszy los. Chęć ratowania i próby stworzenia im właśnie „tego lepszego losu”, była i jest motywem mojego w tym względzie działania. Z powyższego łatwo wyprowadzić wniosek, że prawie cały ten zasób pochodzi od ludzi, którym przestały już być użyteczne, stając się zbędnymi, niekiedy nawet i zawadą - mówi pan Stanisław. - Na stanie mam przeszło 200 różnych instrumentów i sprzętów muzycznych. Znaleźć tu można instrumenty zarówno profesjonalne, jak i należące do instrumentarium ludowego lub mieszczące się na pograniczu obu tych grup. Wzbogaciłem ten zbiór również o kilka rekonstrukcji, zarówno wykonanych na specjalne zlecenie, jak i wykonanych przez mnie. Celowość istnienia tej placówki w naszym mieście uzasadniają wpisy do księgi pamiątkowej, z których analizy wynika niezbicie fakt, że stanowi ona przedmiot zainteresowania miejscowego środowiska. Najczęstszymi bywalcami są młodzi ludzie, uczniowie miejscowych szkół oraz szkół gminnych, jak i szkół muzycznych ze Sławna i miast ościennych.

Sławnianin akcentuje, że jego marzeniem jest, aby w pierwszym rzędzie doprowadzić do zmiany pomieszczenia instrumentarium na zdecydowanie większe.

- Zdaję sobie sprawę, że w obecnych warunkach zgromadzenie od 40 do 70 instrumentów w jednym pomieszczeniu o powierzchni 20 metrów kwadratowych, to jest żadne eksponowanie, które nie może przynieść zakładanych rezultatów - zaznacza pan Stanisław.- Ten natłok instrumentów, szczególnie o dużych gabarytach, utrudnia zwiedzającym poruszanie się w obrębie tego obiektu, na co zwracają mi oni uwagę. Żywię jednak nadzieję, że miasto Sławno pomoże mi w znalezieniu stosownego miejsca dla tej nietypowej i wartej pokazania szerszej publiczności ekspozycji - podsumowuje.

Stanisław Poprawski to znana osoba w Sławnie i powiecie sławieńskim. Przez wiele lat był kapelmistrzem Orkiestry Dętej im. Ziemi Sławieńskiej i także Orkiestry Dętej w Postominie. To też pomysłodawca Festiwalu Orkiestr Dętych w Sławnie, na którego 54. odsłonę muzycy i słuchacze już czekają. Impreza, z koncertami i efektownymi przemarszami ulicami miasta, jest wizytówką Sławna nie tylko w Polsce.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Od prawie 50 lat ratuje instrumenty i ma ich niezwykłą kolekcję - Głos Szczeciński